Gary Neville ostro komentuje blamaż Man Utd. “To wszystko jest rozpaczliwe”

Gary Neville
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Gary Neville

Zatrudnienie Erika ten Haga miało zwiastować nowy początek dla Manchesteru United, a tymczasem kibice dalej przeżywają koszmar. “Czerwone Diabły” w sobotę przegrały 0-4 z Brentford, a po meczu przejechał się po nich były piłkarz, a obecnie ekspert telewizyjny, czyli Gary Neville.

  • Manchester United fatalnie wszedł w sezon ligowy. W dwóch meczach nie zdołał zdobyć żadnego punktu
  • Wysoka porażka z Brentford była w głównej mierze podyktowana indywidualnymi błędami piłkarzy “Czerwonych Diabłów”
  • Ekspert piłkarski Gary Neville nie miał skrupułów i dosadnie skrytykował działania władz angielskiego giganta

“Gdzie i kiedy dobrniemy do dna?”

Manchester United od kilku lat notorycznie zawodzi swoich kibiców. Po nieudanym poprzednim sezonie miało dojść do nowego otwarcia, za które odpowiedzialny będzie zatrudniony Erik ten Hag. Początek kampanii 2022/2023 sugeruje natomiast, że klub w dalszym ciągu mierzy się z tymi samymi problemami.

Na inaugurację rozgrywek Premier League “Czerwone Diabły” przegrały na własnym terenie z Brighton 1-2. Do prawdziwej kompromitacji doszło natomiast w drugiej kolejce, kiedy to Manchester United już po zaledwie 35. minutach gry przegrywał z Brentford aż 0-4. Piłkarze nie byli w stanie zareagować na niekorzystny wynik i do ostatniego gwizdka sędziego nie zaliczyli żadnej zdobyczy bramkowej.

To właśnie sobotni występ Manchesteru United był bardzo ochoczo komentowany w mediach. Na poważną krytykę zdecydował się były gracz “Czerwonych Diabłów” Gary Neville, który zasugerował, że problemy klubu są wynikiem błędnych decyzji władz.

Ci piłkarze udowodnili u trzech różnych menadżerów, że nie pracują tak ciężko na boisku, jak przeciwnicy, z którymi się mierzą. Od jak dawna mówimy, że ciężka praca przebija talent w futbolu, gdy za talentem nie idzie ciężka praca?

Mają ogromne problemy i tak jest od 12 miesięcy. Nikt im nie pomaga i niektórzy być może powiedzą, że nie zasługują na żadną pomoc. Muszą pomóc sami sobie. Dziś widzieliśmy nowe dno i wygląda na to, że Manchester United notorycznie jest w stanie je pogłębiać. Kiedy i gdzie dobrniemy do dna?

Czy to nie Ralf Rangnick mówił, że klub potrzebuje operacji na otwartym sercu? Nie ma przywództwa. Nie można winić piłkarzy czy trenera. Trzeba patrzeć na samą górę. Joel Glazer musi wsiąść do samolotu, przylecieć do Manchesteru, powiedzieć wszystkim jaki jest plan. MU to ogromny klub, dla mnie najważniejsza rzecz w życiu. Ale teraz to wszystko jest rozpaczliwe – komentuje Neville.

Zobacz również: Kolejne kluby nie chcą Ronaldo. Portugalczyk w kropce

Komentarze