Claudio Ranieri łączony z powrotem do Premier League

Claudio Ranieri
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Claudio Ranieri

W niedzielę Watford oficjalnie przekazał, że rozstaje się z trenerem Xisco Munozem. Szerszenie notują przeciętny start w Premier League. Szefostwo klubu rzadko wykazuje się cierpliwością. W przeciągu ostatnich pięciu lat w ekipie Szerszeni doszło do siedmiu zmian szkoleniowców. Niespodziewanie w gronie kandydatów na nowego opiekuna znalazł się właśnie Claudio Ranieri.

  • Gianluca Di Marzio przekazał, że Claudio Ranieri jest blisko objęcia sterów w Watfordzie
  • Doświadczony trener w ostatnim czasie pracował we Włoszech
  • Cały czas ma jednak dobre wspomnienia z Premier League, gdzie przypięto mu łatkę człowieka “od zadań specjalnych”

Claudio Ranieri trafi do Premier League?

Claudio Ranieri jest już bardzo doświadczonym trenerem. W ostatnich latach prowadził dwa włoskie zespoły. Co prawda, tylko przez kilka miesięcy przejął stery w AS Romie. Na nową ofertę nie musiał długo czekać. Po wakacjach wrócił do obowiązków w Sampdorii. Wydawało się, że dwuletnia przygoda w Genui będzie zaliczana już do ostatnich wyzwań 69-latka.

Tymczasem z Włoch dochodzą do nas interesujące fakty. Z wieści przekazanych przez Gianlucę Di Marzio wynika, że Claudio Ranieri jest głównym kandydatem do objęcia Watfordu po odejściu Xisco Munoza. Jeśli wszystko okazałoby się prawdą, natomiast sam zainteresowany naprawdę zjawi się w klubie, będziemy mogli mówić o niespodziance. Byłby to przecież 20. klub w całej dotychczasowej historii 69-latka.

Trzeba jednak pamiętać, że Watford jest specyficznym miejscem. Właściciel zespołu, Gino Pozzo od 2012 r. zwolnił już siedem trenerów. Szerszenie z Munozem wywalczyły awans do Premier League, w której aktualnie nic nie idzie zgodnie z planem. Po przyzwoitym początku nagle coś się zacięło.

Wyniki dalekie są od ideału, z kolei potencjał w szatni jest spory. Na korzyść operacji – Ranieri działa jeszcze jeden detal. Szefem ekipy z Vicarage Road jest Włoch. W kontekście negocjacji nad kontraktem może mieć to szczególny wpływ na podjęcie ostatecznej decyzyjni.

Wcześniej 69-latek miał już styczność z angielską piłką. W przeszłości trenował piłkarzy Chelsea, Fulham oraz Leicester. Z Lisami ma zdecydowanie najlepsze wspomnienia, ponieważ w 2016 r. sięgnął z nimi po niespodziewany tytuł mistrza Premier League.

Przeczytaj również: Pierwszy trener w Premier League stracił pracę

Komentarze