Casemiro powoli oswaja się już z życiem w Anglii po transferze z Realu Madryt do Manchesteru United. Brazylijczyk podczas ostatniego wywiadu chwalił mocno reprezentacyjnego kolegę – Antony’ego, który jego zdaniem jest wybitnym piłkarzem. Opowiedział także o swoich odczuciach na kilka tygodni po transferze.
- Latem Casemiro zdecydował się ku zaskoczeniu wielu dziennikarzy i kibiców na przenosiny do Manchesteru United
- Brazylijczyk w wywiadzie dla mediów klubowych opowiedział o swoich odczuciach z pierwszych tygodni w nowym klubie
- Podkreślił także jakość Antonego, jako kolegi w reprezentacji i klubie
Casemiro zadowolony z pobytu w Manchesterze
Transfer Casemiro z Realu Madryt do Manchesteru United dla wielu kibiców i dziennikarzy przyjęty został ze zdziwieniem. Pomocnik zdecydował się po wielu latach na opuszczenie szeregów Królewskich i dołączenie do drużyny znajdującej się w poważnym kryzysie sportowym na parę dni przed zakończeniem letniego okienka transferowego. W barwach Czerwonych Diabłów gra także od niedawno jego reprezentacyjny kolega – Antony. Były pomocnik Los Blancos był pod wrażeniem jakości, jaką posiada skrzydłowy.
W wywiadzie dla klubowych mediów Casemiro wypowiedział się na temat 22-latka, a także opowiedział o swoich odczuciach z pierwszych tygodni w Manchesterze. Pomocnik stwierdził, że spotkał się z bardzo miłym przyjęciem.
– Już od pierwszego dnia czuję się tutaj bardzo komfortowo. Jestem wdzięczny za pomoc kolegów z zespołu, którzy zadbali o to, bym czuł się tutaj dobrze. Sztab szkoleniowy tłumaczy nam wszystko bardzo precyzyjnie, a ja sam mam dobre odczucia z gry. Jestem tutaj szczęśliwy – stwierdził Brazylijczyk.
Casemiro podkreślił również, ile znaczy dla niego posiadanie w drużynie tak utalentowanego skrzydłowego jak Antony.
– Myślę że posiadanie w drużynie tak utalentowanego zawodnika jak Antony jest bardzo ważne. Znałem go już wcześniej z reprezentacji. Grał ze mną dla Brazylii, a posiadanie go także w Manchesterze to ogromny komfort – dodał 30-latek.
U nas również: Man Utd pracuje nad nowymi umowami pięciu zawodników
Komentarze