Gwiazda opuszcza Marsylię. “Muszę szanować decyzję”

Olympique Marsylia w piątek zorganizowała pilną konferencję. Na niej Pablo Longoria wyznał, że Dimitri Payet nie będzie częścią drużyny w przyszłym sezonie. Doświadczony gwiazdor w minionym sezonie nie rozegrał zbyt wielu minut.

Dimitri Payet
Obserwuj nas w
IMAGO / PanoramiC Na zdjęciu: Dimitri Payet
  • Dimitri Payet wrócił do Olympique’u Marsylii w 2017 roku i od tamtej pory był gwiazdą drużyny
  • W poprzednim sezonie był już jednak głównie rezerwowym
  • W piątek Pablo Longoria przyznał, że to koniec kariery 36-latka w drużynie Olimpijczyków

“Chcę po prostu znów czerpać przyjemność z gry”

Dimitri Payet zaskoczył, gdy w 2017 roku postanowił wrócić do Olympique’u Marsylii. Był w świetnej formie, brylował w reprezentacji Francji i dowodził West Hamem. Chciał jednak wrócić do ojczyzny. Choć Olimpijczycy nie sięgnęli od tamtej pory po żaden tytuł, Payet z pewnością był gwiazdą drużyny. Piękny rozdział kończy się jednak, co potwierdził w piątek Pablo Longoria.

Prezydent klubu zwołał konferencję prasową, na której wyjawił, że pomocnik nie będzie częścią kadry drużyny w przyszłym sezonie.

Chcę dalej grać w piłkę nożną. Jestem po bardzo trudnym sezonie, naznaczonym małą liczbą minut na boisku. Będzie ciężko. Chcę po prostu grać, znów czerpać przyjemność z gry – mówił Payet ze łzami w oczach.

Piłkarz podkreśla, że nie żywi urazy wobec klubu, który przez dłuższy czas prowadził z nim rozmowy. “Tak jest w piłce, z czasem gra się coraz mniej. Muszę szanować decyzję klubu” – wyznał 36-latek. Zapowiedział też, że po zakończeniu kariery z pewnością wróci do Olympique’u Marsylii w roli innej, niż piłkarska.

Payet w minionym sezonie wystąpił w 24 meczach Ligue 1. Zanotował w nich cztery bramki i trzy asysty.

Zobacz też: Manchester United jest zdeterminowany, by pozyskać zawodnika Fiorentiny.

Komentarze