Kylian Mbappe w wieku 23 lat ma już na swoim koncie zwycięstwo na mundialu w Rosji, ale wciąż nie triumfował w Lidze Mistrzów. Zawodnik był tego blisko w 2020 roku. Francuz wrócił pamięcią do tego starcia w rozmowie z The Wall Street Journal.
- Kylian Mbappe udzielił wyczerpującego wywiadu The Wall Street Journal
- 23-latek nie ukrywał, że wciąż boli go porażka w finale Ligi Mistrzów z Bayernem
- Piłkarz przyznał, że po spotkaniu był tak przygnębiony, że chciał tylko płakać
Porażka w finale Ligi Mistrzów najgorszym momentem w karierze
Kylian Mbappe to bez wątpienia jeden z najlepszych piłkarzy świata. Reprezentant Francji w tej kampanii błyszczy skutecznością. Środkowy napastnik w sześciu spotkaniach zdobył dziewięć bramek.
57-krotny reprezentant Francji przyznał w jednym ze swoich ostatnich wywiadów, że wciąż nie potrafi pogodzić się z porażką w Lidze Mistrzów w 2020 roku.
– Najgorszym momentem w mojej karierze była porażka w finale Ligi Mistrzów z PSG. Mecz się kończy, dostajesz medal i widzisz puchar, ale wiesz, że to nie dla Ciebie. To dziwne uczucie, ale takie jest życie – mówił Mbappe w rozmowie z The Wall Street Journal.
– Szczerze mówiąc, chciałem płakać. Chciałem tylko płakać. Chciałem być sam. To już jednak przeszłość. Musisz być lepszy, aby tam wrócić i wygrać – dodał francuski piłkarz.
PSG w finale Ligi Mistrzów rozgrywanym na Estadio da Luz w Lizbonie przegrał z Bayernem Monachium 0:1. Gola na wagę wygranej Bawarczyków strzelił wówczas Kingsley Coman.
Czytaj więcej: Juventus walczył, ale nie dał rady. Mbappe katem Starej Damy
Komentarze