Juventus walczył, ale nie dał rady. Mbappe katem Starej Damy

Kylian Mbappe
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kylian Mbappe

Paris Saint-Germain wygrał w hicie 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Juventusem 2:1. Zwycięstwo dał Francuzom Kylian Mbappe, strzelec dwóch bramek w tym pojedynku. Honorowe trafienie dla Starej Damy padłu łupem Westona McKenniego.

  • Mbappe strzelcem dwóch bramek dla PSG
  • Honorowe trafienie dla Juventusu zaliczył McKennie
  • Arkadiusz Milik rozegrał 68 minut

Ciekawe widowisko na Parce des Princes

Mecz PSG z Juventusem to było zdecydowanie najciekawiej zapowiadające się wtorkowe spotkanie Ligi Mistrzów. Zdecydowanym faworytem byli gospodarze, co udowodnili już na samym początku spotkania. W 5. minucie na listę strzelców wpisał się Mbappe, który wykorzystał przepiękne podanie od Neymara.

Stara Dama potrzebowała kilkunastu minut, aby się otrząsnąć. PSG cofnęło się do defensywy, a znakomitej okazji po dośrodkowaniu Cuadrado nie wykorzystał Milik, którego strzał głową z problemami obronił Donnarumma. Ataki bianconerich były jednak bardzo powolne i przewidywalne, w związku z czym poza sytuacją Polaka goście nie potrafili stworzyć zagrożenia.

Gdy wydawało się, że Juventus złapał swój rytm, zespół z Paryża wyprowadził kolejny cios. Bardzo ładną akcję gospodarzy ponownie wykończył Mbappe, który po raz drugi wpisał się w tym spotkaniu na listę strzelców. Paryżanie przeważali w tym spotkaniu, byli zdecydowanie lepsi i nawet, gdy podopieczni Allegriego utrzymywali się przy piłce to w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia. Na przerwę schodzili z zasłużonym dwubramkowym prowadzeniem.

Paryżanie z wielkim impetem rozpoczęli drugą część gry, a wyśmienitą okazje zmarnował Mbappe, który zamiast zdecydować się na podanie do niepilnowanego Neymara oddał niecelny strzał. Tymczasem Juventus parę chwil później zdołał strzelić bramkę kontaktową. Po rzucie rożnym idealne dośrodkowanie Kosticia wykorzystał McKennie, który na placu gry pojawił się tuż po przerwie.

Kolejne minuty przyniosły następne ataki PSG, które jednak ewidentnie spuściło z tonu. Gospodarze już nie gralii z takim zaangażowaniem, choć nadal mieli przynajmniej dwie bardzo dobre okazje do podwyższenia prowadzenie.

W końcowej fazie spotkania obie drużyny miały doskonałe okazje do zdobycia bramki. Zarówno PSG mogło wygrać większym stosunkiem bramek, jak i Juventus mógł doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Komentarze