Tchouameni: Mbappe i Kimpembe chcieli mnie w PSG

Aurelien Tchouameni
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Aurelien Tchouameni

Aurelien Tchouameni ma za sobą fantastyczne półrocze w barwach Realu Madryt. W wywiadzie dla “L’Equipe” zdradził, że latem Kylian Mbappe i Presnel Kimpembe przekonywali go do przeprowadzki do Paris Saint-Germain.

  • Real Madryt wydał na Aureliena Tchouameniego aż 80 milionów euro
  • Francuz szybko wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce
  • Latem Kylian Mbappe nakłaniał go do transferu do PSG

“Jeśli nie jesteś dobry, nie grasz”

Świetna postawa w barwach AS Monaco sprawiła, że Aurelien Tchouameni stał się celem transferowym czołowych europejskich klubów. Latem walkę o środkowego pomocnika wygrał Real Madryt, który zapłacić za niego aż 80 milionów euro.

Nie czułem presji związanej z pieniędzmi, jakie wydał na mnie Real Madryt. W głowie tłumaczę sobie, że do tego zostałem stworzony, że takie jest moje przeznaczenie. Taki transfer oznacza, że ciężko pracowałem i zasłużyłem sobie na przybycie tu. Myślałem tylko o tym, co dalej. Muszę wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce, grać dobrze i zdobywać trofea. Nie przyszedłem się tu gapić – mówi Francuz w rozmowie z “L’Equipe”.

Tchouameni nie żałuje decyzji o przenosinach do Madrytu. W wywiadzie zdradził, że reprezentacyjni koledzy Kylian Mbappe oraz Presnel Kimpembe przekonywali go do transferu do Paris Saint-Germain.

Czuję, że jestem tu, gdzie zawsze chciałem i gdzie muszę być. Pod koniec zeszłego sezonu miałem bardzo ciekawą rozmowę z Mbappé. Chciał wiedzieć, jakie mam plany. Również ja spytałem go, co zamierza. W czerwcu postanowił zostać i wraz z Kimpembe brali mnie pod włos. „Dawaj, musisz do nas dołączyć!”, mówili. Ja jednak podjąłem decyzję znacznie wcześniej. Śmialiśmy się – zdradza.

Reprezentantowi Francji szybko udało się wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce, a w barwach Królewskich rozegrał już 17 spotkań. Jak sam przyznaje, wpływ na regularność jego występów miało odejście Casemiro.

Gdyby Casemiro został, nie grałbym tyle. Tak czy inaczej, w Realu Madryt, jeśli nie jesteś dobry, nie grasz. Skoro więc występuję często, to oznacza, że idę w dobrym kierunku – przekonuje Tchouameni.

Zobacz również: Filip Bednarek: to nie spodobało się całej drużynie

Komentarze