Real Madryt pokonał Athletic Bilbao (2:0) i sięgnął po pierwsze trofeum w 2022 r. Superpuchar Hiszpanii wpadł w ręce Królewskich, jednak Eden Hazard nie do końca miał powody do radości. Belg nie zagrał ani minuty w turnieju na arabskiej ziemi, więc przy celebracji usunął się w cień, jakby był pogodzony z odejściem z klubu.
- Eden Hazard rzadko uśmiechał się podczas celebracji z trofeum Superpucharu Hiszpanii
- Belg dalej nie może odzyskać formy i jest tylko rezerwowym pod wodzą Carlo Ancelottiego
- W dodatku nie dostał szansy na grę w żadnym ze spotkań na turnieju w Arabii Saudyjskiej
Hazard myślami był gdzie indziej
Real Madryt zgarnął Superpuchar Hiszpanii. Królewscy w półfinale pokonali Barcę (3:2), a w decydującym starciu Athletic (2:0). Całego turnieju nie będzie dobrze wspominał Eden Hazard. Belg ani razu nie podniósł się z ławki. Piłkarz był zdrowy, ale widocznie Carlo Ancelotti wolał innych piłkarzy, którzy pomogą wywalczyć pierwsze trofeum w 2022 r.
Zarówno angielscy, jak i hiszpańscy dziennikarze dostrzegli, że zaraz po ostatnim gwizdku w finale, na twarzy Hazarda rzadko widniał uśmiech. Piłkarz wyglądał na nieobecnego, jakby myślami był gdzieś indziej.
Co prawda, piłkarz zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie z pucharem, ale w większości sytuacji stał z kamienną twarzą za plecami swoich kolegów.
Zwolennikiem transferu atakującego był Zinedine Zidane. Jednak jeszcze pod wodzą Francuza, 31-latek fatalnie rozpoczął okres przygotowawczy. Od razu na pierwszym treningu w Madrycie pojawił się z nadwagą. Później nękały go kontuzje mięśniowe, dlatego od 2019 r. zagrał jedynie w 59 spotkaniach, notując w nich pięć goli i 10 asyst.
Belg odejdzie?
Kiedy tylko wystartowało styczniowe okienko, Hazard nie raz łączony był z powrotem do Chelsea. Florentino Perez jest świadomy, że nie odzyska większości pieniędzy z transferu Belga. Z kolei nikt po 31-latku w stolicy nie będzie płakał. Dlatego według Marki, klub oczekuje, co najmniej 40 mln euro za sprzedaż.
Eden Hazard rozgrywa zapewne ostatni sezon w koszulce Los Blancos. Eksperci zwiastują odejście Belga latem. Wówczas powinien rozpocząć się wyścig po jego podpis. Największe szanse na pozyskanie zawodnika będą miały ekipy z Premier League czy PSG, ponieważ tygodniówka skrzydłowego spokojnie sięga 300 tyś. euro.
Czytaj więcej: Pomocnik Man Utd odmówił Newcastle United
Komentarze