Oficjalnie: Carlo Ancelotti trenerem Realu Madryt!

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

Potwierdziły się medialne doniesienia odnośnie powrotu Carlo Ancelottiego na ławkę trenerską Realu Madryt. Włoch już wcześniej prowadził drużynę Królewskich w latach 2013 – 2015. Po odejściu Zinedine Zidane, klubowe władze postawiły na sprawdzone rozwiązanie i to właśnie na 61-latku spoczywać będzie kadrowa rewolucja Los Blancos.

  • Carlo Ancelotti wrócił do Madrytu
  • Po półtora roku pracy w Evertonie, 61-latek zadecydował zakończyć swoją przygodę w Anglii
  • Królewskich czeka prawdziwa rewolucja kadrowa, która od teraz spoczywa na barkach włoskiego trenera

Carlo Ancelotti przejął stery w Realu Madryt

Carlo Ancelotti został wybrany następcą Zinedine’a Zidane’a, który odszedł zaraz po zakończeniu sezonu. Francuz napisał nawet otwarty list do kibiców Królewskich, gdzie zawarł sporo ciekawych informacji. Teraz nadszedł czas, aby przywrócić Realowi Madryt dawny blask. Początkowo wiele wskazywało na to, że na ławce trenerskiej Los Blancos zasiądzie Antonio Conte lub Mauricio Pochettino. Wszystko jednak nie znalazło potwierdzenia w rzeczywistości.

Floreninto Perez postawił na sprawdzone rozwiązanie. Carlo Ancelotti przybył po raz pierwszy do Madrytu w 2013 r. Wówczas już w debiutanckim starcie, wygrał Ligę Mistrzów oraz Puchar Króla. Następny rok nie był już tak udany. Włoch zdołał doprowadzić drużynę tylko do triumfu w Superpucharze Europy oraz w Klubowych Mistrzostwach Świata. Było to zdecydowanie za mało, aby mógł dalej pracować w Madrycie. Niespodziewanie w 2021 r., dostał drugą szansę w Hiszpanii, gdzie podpisał trzyletni kontrakt.

61-letni menadżer dotychczas pracował w Everotnie. Trzeba przyznać, że Ancelotti nie był w stanie osiągnąć planu minimum z ekipą The Toffees, nie awansując ani razu do europejskich pucharów.

Królewskich czeka kadrowa rewolucja

Real Madryt od momentu odejścia Cristiano Ronaldo stracił na jakości i do tej pory z wielkim trudem próbuje wrócić na szczyt Europy. Obecna kadra Królewskich również ma już swoje lata. Znajduje się w niej wielu doświadczonych piłkarzy, którzy niedługo będą musieli zostać zastąpieni przez młodą krew.

Od kilku miesięcy w Madrycie głośno mówi się, że głównymi celami transferowymi klubowych władz są Kylian Mbappe i Erling Haaland. Pozyskanie tych dwóch zawodników w jednym oknie wydaję się być jednak nierealne. Na pewno, Włoch przybył do Hiszpanii z głową pełną pomysłów. Przypomnijmy, że po Euro 2020 do klubu wróci Gareth Bale, który zdecydowanie lepiej czuł się pod wodzą Acelottiego, niż Zidane’a. Do tego dochodzi jeszcze Eden Hazard, borykający się od dłuższego czasu sporymi problemami mięśniowymi. Belg wciąż ma szansę odbudować swoją pozycję w zespole, a przecież nic nie działa tak motywująco, jak start od zera, gdzie wszyscy zawodnicy będą musieli udowodnić swoją wartość nowemu trenerowi.

Przeczytaj również: Sergio Ramos wielkim nieobecnym podczas kampanii promocyjnej Królewskich

Komentarze