Ancelotti: nie chcę, aby moi gracze czuli się faworytami

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

W sezonie 2021/2022, Real Madryt do tej pory wywalczył 17 punktów więcej, aniżeli FC Barcelona. Mimo to, Carlo Ancelotti nie uważa, że to Królewscy są faworytem meczu 1/2 finału Superpucharu Hiszpanii.

  • We wszystkich statystykach w bieżących rozgrywkach, Real Madryt góruje nad FC Barcelona
  • Królewscy mają też nieporównywalnie lepszą sytuację kadrową
  • Mimo to, Carlo Ancelotti daleki jest od tego, aby swój zespół uznać za faworyta środowego starcia

Statystyki są za Realem

Piłkarze z Santiago Bernabeu w 21 meczach 15 razy wygrali, 4 zremisowali i tylko 2 razy przegrali. Dla porównania, FC Barcelona w bieżących rozgrywkach La Liga czterokrotnie schodziła z boiska pokonana (do tego osiem razy wygrała oraz remisowała). Blaugrana ma również nieporównywalnie gorszą liczbę goli (31), aniżeli Real Madryt (45). No i najistotniejsze – w bezpośrednim meczu tych dwóch drużyn, lepsi byli Los Blancos, którzy w październiku pokonali odwiecznego rywala na Camp Nou 2:1.

Mimo faktu, że wszelkie statystyki przemawiają w środę za Realem, na przedmeczowej konferencji prasowej, Carlo Ancelotti jak ognia unikał stwierdzenia, że to jego zespół jest faworytem spotkania, które odbędzie się na King Fahd Stadium w Rijadzie.

Przeczytaj również: Kroos chce zakończyć karierę w Realu

Ancelotti docenia pracę Xaviego

Byłbym zmartwiony, gdyby moi gracze czuli się faworytami tego pojedynku. Bo przecież wcale tak nie jest – stwierdził włoski szkoleniowiec. – To są zawsze wyrównane mecze, bez względu na różnice punktowe w La Liga. I to też dziś będzie mecz jak w La Liga. Aby wygrać, będziemy musieli dać z siebie wszystko.

Patrząc jednak jak wygląda sytuacja kadrowa Barcy, w przypadku Realu, Carletto w zasadzie nie ma na co narzekać. – Jedyne moje wątpliwości to to, czy gotowy do gry będzie Dani Carvajal oraz czy w miejsce Marco Asensio nie wystawić Rodrygo, aby nieco odświeżyć sytuację w zespole – przyznaje.

Jednocześnie podkreśla, co ceni w katalońskim rywalu: – Mają zarówno weteranów, jak i zdolną młodzież, która może być przyszłością tego klubu. Podoba mi się, że Barcelona cały czas jest zespołem z własną tożsamością, a jej sytuacja pod rządami Xaviego powinna się zdecydowanie poprawić.

Przeczytaj również: Real błyskawicznie zareagował na porażkę w derbach

Komentarze