Grabara uderza w Probierza. Wytyka mu błędy
Reprezentacja Polski wyraźnie odżyła pod wodzą Jana Urbana. Wrześniowe zgrupowanie było dla niej bardzo udane, gdyż udało się sensacyjnie zremisować na wyjeździe z Holandią oraz pokonać Finlandię, co pozwoliło wskoczyć na drugie miejsce w grupie eliminacyjnej. Biało-Czerwoni walczą o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata, a po ograniu Litwy mogą sobie zapewnić przynajmniej udział w barażach.
Polakom bardzo szybko udało się zażegnać kryzys sportowy i wizerunkowy, który poskutkował rozstaniem z Michałem Probierzem. Podczas ostatnich dni jego panowania doszło do potężnego konfliktu między nim a Robertem Lewandowskim. Napastnik stracił kapitańską opaskę i odmówił dalszej gry pod jego wodzą. Później Polska przegrała z Finlandią, a Probierz podał się do dymisji.
Te wydarzenia z perspektywy czasu komentuje Kamil Grabara, który nie był ulubieńcem Probierza. Były już selekcjoner konsekwentnie go pomijał, mimo dobrej formy i sugestiach o powołaniu. Bramkarz Wolfsburga uważa, że kontrowersyjne decyzje Probierza musiały zakończyć się jego odejściem.
– Było mi najzwyczajniej w świecie przykro, że coś takiego dzieje się w mediach. Nasza kadra nie tylko w Polsce, ale również w Europie była średnio postrzegana. Myślę, że zmiana po tych sytuacjach była nieunikniona. Powinniśmy dobro naszej kadry ustawić na pierwszym miejscu, a nie wykonywać jakieś dziwne afery telefonowe przed meczem eliminacji mistrzostw świata, bo to chyba nie przystoi. To było co najmniej śmieszne – skomentował Grabara dla TVP Sport.