Boniek wspomina pożegnanie z PZPN. “Rządźcie tak, żeby ludzie nie mówili, że mnie brakuje”

Zbigniew Boniek na antenie "Prawdy Futbolu" wspomniał o swoim pożegnaniu z PZPN-em. Były prezes zwrócił się wówczas do współpracowników, żeby "rządzili tak, żeby ludzie po dwóch latach nie mówili, że Zbigniewa Bońka brakuje".

Zbigniew Boniek
Obserwuj nas w
IMAGO / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
  • Zbigniew Boniek wrócił do momentu rozstania z fotelem prezesa PZPN
  • Od ponad dwóch lat na jego miejscu zasiada Cezary Kulesza
  • Według wielu obie kadencje nie mają ze sobą porównania

Mówią, czy nie mówią?

Kadencja Cezarego Kuleszy w roli prezesa PZPN przebiega pod znakiem licznych afer i sytuacji budzących powszechne oburzenie. Przez ostatnie ponad dwa lata związek stracił na wizerunku wśród sponsorów oraz kibiców m.in. poprzez zaproszenie na pokład samolotu kadry skazanego za korupcję w sporcie Mirosława Stasiaka. Do tego doszły bardzo słabe, a momentami wręcz fatalne wyniki sportowe. Wszystko to przekłada się na opinie wielu fanów, którzy tęsknią za erą Zbigniewa Bońka. Ciekawe słowa wygłosił teraz były szef PZPN-u odnosząc się do pożegnania z posadą.

Gdy żegnałem się z PZPN-em z uśmiechem na twarzy powiedziałem: Panowie, zapamiętajcie jedną rzecz – rządźcie tak, żeby ludzie po dwóch latach nie mówili, że Zbigniewa Bońka brakuje – powiedział na antenie “Prawdy Futbolu”.

Czy tęsknisz za kadencją Zbigniewa Bońka?

Tak 100%
Nie 0%
Obojętne mi to, nie mam zdania 0%
9+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Tak
  • Nie
  • Obojętne mi to, nie mam zdania

Czytaj więcej: Jan Urban: ten przepis to kabaret. Patrzyli na mnie jak na debila

Komentarze