Skóraś rozpoczyna nowy etap w Belgii
Michał Skóraś na finiszu letniego okna transferowego postanowił zmienić klub w Belgii. Reprezentant Polski po dwóch latach zamienił Club Brugge na KAA Gent. Nowy pracodawca 25-latka zapłacił za niego blisko dwa miliony euro. Skóraś cieszył się zaufaniem trenera Ivana Leko, któremu odwdzięczył się dwoma golami i sześcioma asystami.
W poniedziałek 8 grudnia z Belgii dotarły zaskakujące informacje. Gent przekazał, że Ivan Leko nie jest już ich szkoleniowcem. Sprawa przybrała jednak wymiar kontrowersji. Chorwat postanowił porzucić pracę w Gandawie, by dołączyć do byłego klubu Skórasia, Club Brugge. W oficjalnym oświadczeniu Gent poinformował, że o całej sprawie dowiedział się z dnia na dzień nie od Ivana Leko, a z komunikatu rywala. 48-latek był już w przeszłości związany z klubem z Brugii jako zawodnik i trener. W debiucie jego podopieczni przegrali 0:3.
Gent mimo okoliczności, w których się znalazł, nowego trenera ogłosił już kilka dni później. Został nim 44-letni Belg Rik De Mil, który w poprzednim sezonie zapewnił Charleroi awans do europejskich pucharów, a wcześniej uratował ten klub przed spadkiem. Skóraś u nowego trenera będzie mógł zadebiutować w najbliższą niedzielę z Royal Antwerp. 21 grudnia Polak będzie miał natomiast okazję zagrać na wyjeździe przeciwko swojej byłej drużynie, Club Brugge.









