Piłkarz Wieczystej Kraków o swoim trenerze. “Z wieloma z nas dzielił pół roku temu szatnię”

Sławomir Peszko we wrześniu został trenerem Wieczystej Kraków. Jeszcze do niedawna z większością piłkarzy, dla których teraz jest trenerem, dzielił wspólnie szatnię. O tym, jakim jest szkoleniowcem, opowiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Rafał Pietrzak.

Sławomir Peszko
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Sławomir Peszko
  • Rafał Pietrzak przed sezonem zamienił Ekstraklasę na III ligę
  • Jego trenerem został były kolega z boiska Sławomir Peszko
  • Piłkarz Wieczystej wyjawił jakim trenerem jest były reprezentant kraju

Jest czas na pracę, ale też na przyjemności

W połowie września Wieczysta Kraków ogłosiła, że nowym trenerem klubu zostanie obecny piłkarz krakowskiego klubu – Sławomir Peszko. Od momentu objęcia sterów w drużynie z Małopolski były reprezentant naszego kraju może pochwalić się całkiem niezłym bilansem. W 9 meczach, w których prowadził Wieczystą, wygrał 6 z nich. Dwukrotnie remisował oraz doznał jednej porażki w Pucharze Polski z ekstraklasowym Piastem Gliwice.

38-letni trener wśród swoich zawodników ma wielu kolegów, z którymi w przeszłości grał wspólnie na boisku na najwyższym poziomie. Zresztą z nich dzielił szatnie w krakowskim zespole. Rafał Pietrzak, który do Krakowa trafił przed sezonem w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” wyznał jakim trenerem jest były piłkarz m.in. FC Koln.

– Sławek Peszko to jest bardzo pozytywna postać, taki też jest w szatni, bo po prostu nie zapomniał o tym, że z wieloma z tych zawodników ją dzielił jeszcze pół roku temu. Cały czas ma z drużyną dobry kontakt, potrafi ją scalić. Zawsze można z nim porozmawiać, ale jako trener bierze odpowiedzialność za wyniki, a ostatnio idzie to w dobrym kierunku – powiedział Pietrzak.

– Powiem tak, jest czas na pracę, jest czas na przyjemności. A co do trenera, to tak, mamy na tyle świadomą drużynę, że każdy zdaje sobie sprawę z tego, jaki mamy cel do wykonania. Plan jest jasny, musimy skończyć ten sezon awansem do II ligi. Osobiście nie przyszedłem tutaj, żeby grać przez cały kontrakt w III czy nawet II lidze – dodał.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze