Zieliński: zawiedliśmy, źle to wyglądało

Piotr Zieliński
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Pomocnik reprezentacji Polski Piotr Zieliński nie krył rozczarowania po poniedziałkowym meczu z Węgrami, który zakończył się porażką 1:2 naszego zespołu.

Czytaj dalej…

  • Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Węgrami w ostatnim meczu grupy I eliminacji mistrzostw świata
  • Piotr Zieliński pojawił się na murawie Stadiony Narodowego od początku drugiej połowy
  • Pomocnik Biało-czerwonych nie krył rozczarowania końcowym wynikiem i postawą drużyny

Piotr Zieliński po meczu Polska – Węgry

– Na pewno inaczej wyobrażaliśmy sobie ten mecz. Trzeba było go wygrać, ale niestety stało się inaczej. Czekamy na inne rezultaty, od których zależy, czy będziemy rozstawieni w barażach. Dzisiaj zawiedliśmy, źle to wyglądało. W drugiej połowie mieliśmy kontrolę, ale wystarczyła jedna akcja Węgrów i wygrywają mecz – powiedział Piotr Zieliński w pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport.

Sam Zieliński rozpoczął ma na ławce rezerwowych, natomiast w składzie zabrakło Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka. – Na pewno są to kluczowi zawodnicy i zawsze będzie widać ich brak na boisku. Szanse dostali inni. Jedni wykorzystali ją lepiej, inni gorzej, ale nie możemy tutaj zwalać na nikogo winy. Jako zespół zagraliśmy poniżej naszych oczekiwań i przegrywamy. Węgrzy wykorzystali to co stworzyli. My tych sytuacji mieliśmy więcej, ale zabrakło skuteczności – kontynuował pomocnik Biało-czerwonych.

Biało-czerwoni w kolejnym meczu stracili bramkę po stałym fragmencie gry. – Zdecydowanie za łatwo straciliśmy bramkę. Nie możemy w taki sposób tracić goli. Musi być więcej komunikacji. Cała linia musi współpracować. Tutaj zabrakło wszystkiego i po raz drugi w krótkim okresie tracimy bramkę ze stałego fragmentu gry.

Porażka z Węgrami sprawiła, że reprezentacja Polski ma małe szanse na rozstawienie w losowaniu barażowych spotkań. Obecnie jest uzależniona od wyników wtorkowych meczów. – Na pewno chcielibyśmy zagrać przed własną publicznością, gdzie zawsze nam dobrze szło, oprócz tego dzisiejszego spotkania. Wiemy jakie drużyny tam będą. Nie będzie tam już słabych zespołów. Będziemy musieli wygrać z każdym, aby pojechać do Kataru – dodał Zieliński.

Zobacz także: El. MŚ: Dramat na własne życzenie. Szok na Narodowym

Komentarze