Odpowiedzialna reakcja Widzewa Łódź na zachowanie swoich kibiców
Widzew Łódź udał się na wyjazdowy mecz z Cracovią 5 sierpnia, który został rozegrany na zakończenie 3. kolejki PKO Ekstraklasy. Poniedziałkowe spotkanie w Krakowie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Daniela Myśliwca (3:1). Jednak po ostatnim gwizdku mało kto mówił o przebiegu samego pojedynku. Na pierwsze strony trafiło natomiast absurdalne zachowanie kibiców obu drużyn.
Wszystko zaczęło się od kibiców znajdujących się w sektorze gości. Fani Widzewa Łódź weszli na dach obiektu przy ulicy Kałuży i zasłonili część napisu “Cracovia Pany” tworząc nowy “Widzew Pany”. Na to zdarzenie szybko zareagowali fanatycy Cracovii, którzy niemal natychmiastowo pojawili się dachu i zdjęli baner z napisem “Widzew”, który następnie spalili. Po meczu Komisja Ligi ukarała oba kluby karami finansowymi, a kibice otrzymali zakaz wyjazdowy.
Jednak Widzew Łódź nie przeszedł obojętnie wobec zachowania swoich kibiców, o czym poinformowała Marzena Młynarczyk-Warwas. – Informujemy, że dzisiaj otrzymaliśmy od Widzewa Łódź wpłatę całkowitej należności za zniszczenia na sektorze gości dokonane w czasie sierpniowego meczu na stadionie Cracovii. Dziękujemy za profesjonalne załatwienie sprawy – napisała w serwisie “X” rzeczniczka prasowa Pasów.
Zobacz również: Nico Williams odrzucił ofertę Barcelony. Tebas zadowolony z decyzji Hiszpana
Komentarze