- STS i Fortuna postanowiły zorganizować specjalną akcję komunikującą problem szarej strefy
- W dniach 12-15 maja z koszulek i band reklamowych w Ekstraklasie znikną emblematy bukmacherów. Zastąpi je hasło “Graj Legalnie”
- Bukmacherzy starają się w ten sposób zaznaczyć mocniej problem nielegalnych bukmacherów na rynku
Zmiana brandingu koszulek meczowych klubów z Ekstraklasy
Mimo starań organów państwowych i władzy, szara strefa w Polsce wciąż rośnie. W kraju wciąż popularne jest korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów, a także kasyn internetowych. Aby temu przeciwdziałać, STS i Fortuna postanowiły połączyć siły w specjalnej akcji promocyjnej.
Bukmacherzy podjęli decyzję o usunięciu z trykotów piłkarskich, a także bandach LED swoich reklam. Zastąpione one zostaną hasłem “Graj Legalnie”. Najbardziej widoczne zmiany wizualne dotyczyć będą Lecha Poznań, gdzie STS zniknie z frontu trykotów “Kolejorza” oraz Legii Warszawa i Miedzi Legnica. Akcja trwać będzie w dniach 12-15 maja.
Oprócz tego, przed rozpoczęciem 32. kolejki Ekstraklasy piłkarze z klubów sponsorowanych przez STS i Fortunę wybiegną na rozgrzewkę w przygotowanych specjalnie na tę okazję koszulkach. Legalni bukmacherzy w ten sposób chcą zaapelować do polityków o zmiany w prawie dotyczące zakładów bukmacherskich. Podatek od gier w Polsce wynosi aż 12 procent i jest to jeden z największych wyników na świecie.
– Organizując wspólną akcję, chcemy po raz kolejny zwrócić uwagę na to, jak ogromnym problem dla wszystkich legalnie działających w Polsce firm bukmacherskich jest rosnąca z roku na rok szara strefa. Oczywiście zauważamy i doceniamy działania rządu wymierzone przeciwko firmom, które działają w Polsce bez licencji, ale oceniamy je wciąż jako zdecydowanie niewystarczające. Legalna część branży od lat apeluje o wprowadzenie bardziej zdecydowanych działań wobec firm działających poza polskim prawem, w tym o skuteczniejsze blokowanie nielegalnych witryn internetowych oraz płatności na ich rzecz – powiedział prezes STS S.A. Marcin Juroszek.
– O ile nowelizacja ustawy hazardowej z 2017 roku wyraźnie poprawiła sytuację w sektorze, to problem szarej strefy nadal nie został zażegnany. Co więcej, szara strefa cały czas rośnie nominalnie. Uważamy, że bardziej liberalny charakter regulacji prawnych, podobny do tego w większości krajów Unii Europejskiej, skutkowałyby dynamicznym rozwojem rynku bukmacherskiego w Polsce. To z kolei wiązałoby się ze zwiększonymi przychodami zarówno legalnych operatorów, jak i budżetu Państwa czy podmiotów sportowych wspieranych przez firmy bukmacherskie każdego roku milionowymi kwotami w ramach umów sponsoringowych – dodał prezes Fortuny Konrad Komarczuk.
Sprawdź też: Mioduski zainwestował w Legię fortunę. Padła kwota
Komentarze