Magiera żałuje straconych punktów w meczu z Koroną

Jacek Magiera żałuje straconych punktów przez Śląsk Wrocław w sobotnim starciu z Koroną Kielce. Zdaniem trenera to WKS był znacznie bliższy wygranej, ale gospodarzom zabrakło skuteczności pod bramką rywala.

Jacek Magiera
Obserwuj nas w
IMAGO / Łukasz Skwiot / Newspix Na zdjęciu: Jacek Magiera
  • Śląsk w sobotę zremisował z Koroną
  • Dla drużyny Jacka Magiery to drugi remis z rzędu
  • Szkoleniowiec podsumował ten mecz

Magiera skomentował mecz Śląsk – Korona

Śląsk Wrocław zremisował drugi mecz z rzędu w PKO Ekstraklasie. Po podziale punktów z Rakowem Częstochowa w poprzedniej kolejce, tym razem wrocławianom punkty na Tarczyński Arena urwała Korona Kielce. Mimo to WKS pozostanie liderem rozgrywek. Po sobotnim meczu głos zabrał trener Jacek Magiera.

– Byliśmy na pewno bliżsi zwycięstwa niż Korona Kielce. Kilka dogodnych sytuacji stworzyliśmy. Mogliśmy zamienić je na bramki, ale tego nie zrobiliśmy. Szczególnie żałujemy tych akcji, gdy dwukrotnie szansę miał Burak Ince. Kończymy rok u siebie remisem. Przed nami spotkanie derbowe z Zagłębiem. Zrobimy wszystko, żeby tam wygrać. Chcemy się zrewanżować za porażkę u siebie – przyznał szkoleniowiec Śląska.

Sobotnie widowisko nie było porywające. Goście nie oddali ani jednego celnego strzału. Śląsk na swoim koncie miał ich cztery. Gospodarze mieli spore trudności z przedostawaniem się pod bramkę rywala, szczególnie w pierwszej odsłonie. – Przeciwnik był ustawiony w obronie niskiej. Dobrze pozamykał nam strefy. Szukaliśmy więc podań przez środek. Patrząc na całą rundę jesienną, to w większości graliśmy lepiej w drugich częściach. Mecz trwa 90 minut. Mamy określone zadania na poszczególne spotkania. Korona się dobrze broniła i stąd mało okazji.

Zobacz również: Śląsk Wrocław nie znalazł recepty na Koronę, Exposito znów bez gola [WIDEO]

Komentarze