Tuchel zareagował na decyzję Nagelsmanna. Jasna deklaracja

Thomas Tuchel znajduje się w zawieszeniu. Kilka tygodni temu Bayern Monachium ujawnił bowiem, że nie zamierza wiązać się z nim na kolejny sezon. Ostatnie zdarzenia mogły jednak wpłynąć na zmianę tej decyzji. Niemiecki szkoleniowiec wyraził się jednak na ten temat jasno.

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Tuchel nie zamierza zmieniać planów. “Mam porozumienie z klubem”

Przed Bayernem Monachium zdecydowanie niełatwe lato. Rekordowi mistrzowie Niemiec przerwali w tym roku zwycięską serię. Uczciwiej będzie właściwie przyznać, że Bayer Leverkusen wziął Bundesligę szturmem, przerywając jednocześnie krajową hegemonię Die Roten.

Gdy było już właściwie pewne, że o tytule można zapomnieć, klub zareagował. Bawarczycy ujawnili, że nie zamierzają współpracować z Thomasem Tuchelem w przyszłym sezonie. Od tamtej pory minęło jednak sporo czasu – i równie wiele się wydarzyło. Najważniejszą kwestią jest to, iż Bayern zdołał wyeliminować Arsenal FC i zameldował się w półfinale Ligi Mistrzów. Tam zmierzy się z Realem Madryt. Ponadto, priorytetem Die Roten było zatrudnienie Juliana Nagelsmanna. Ten w piątek przedłużył jednak kontrakt z niemiecką federacją. Nic zatem dziwnego, że tego samego dnia dziennikarze spytali Tuchela o możliwość zmiany planów.

Mam porozumienie z klubem, zakładające rozstanie w czerwcu. Taki przekazano komunikat i pozostaje on w mocy – powiedział jasno i klarownie szkoleniowiec.

50-latek znany jest z tego, że trudno wytrwać mu na bezrobociu. Prawdopodobnie już sonduje możliwość przejęcia kolejnej wielkiej ekipy na nadchodzący sezon 2024/2025.

Czytaj więcej: Araujo wzbudził dwugłos w biurach Barcelony. Laporta będzie mieć ostatnie słowo?

Komentarze