Przełamanie Borussii Dortmund i awans na czwarte miejsce

Piłkarze Borussii Dortmund
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Borussii Dortmund

Borussia Dortmund w meczu Bundesligi wygrała z VfL Wolfsburg 2:0 (0:0). Pierwszego gola zdobył w 66. minucie Manuel Akanji, a wynik spotkania ustalił w końcówce Jadon Sancho. To pierwsza wygrana BVB na swoim terenie… od 24 października 2020 roku. Łukasz Piszczek spędził całą konfrontację na ławce rezerwowych. Bartosz Białek (VfL Wolfsburg) pojawił się na placu gry na kilka ostatnich minut.

Piłkarze gości mogli objąć prowadzenie już po pięciu minutach. Xaver Schlager dopadł do odbitej piłki w polu karnym BVB, ale fatalnie przestrzelił. Kilkadziesiąt sekund potem okazję miał Yannick Gerhardt. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od Matsa Hummelsa i opuściła plac gry.

W dziesiątej minucie świetną okazję miał Marco Reus. Niemiec został jednak zatrzymany przez dobrze interweniującego Koena Casteelsa. Pod koniec tej części gry znowu zakotłowało się w polu karnym Wilków. Po raz kolejny na posterunku był jednak Casteels, który obronił uderzenie Erlinga Haalanda.

W doliczonym czasie gry prowadzenie dortmundczykom mógł dać Jadon Sancho. Zawodnik BVB nie był jednak wystarczająco precyzyjny i cały czas mieliśmy bezbramkowy remis na Signal Iduna Park. Osiem minut po zmianie stron bramkarz Wolfsburga znowu był górą. Tym razem Casteels poradził sobie z próbą Haalanda.

Niemoc dortmundczyków trwała do 66. minuty. Wówczas Jadon Sancho celnie dośrodkował z rzutu rożnego, a piłkę do siatki skierował Manuel Akanji. W doliczonym czasie gry do drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Sancho, któremu asystował Emre Can.

Komentarze

Na temat “Przełamanie Borussii Dortmund i awans na czwarte miejsce

Jeśli chodzi o BVB to gra nadal wygląda marnie przez pierwsze 15 minut myślałem że Wolfsburg ich zmiecie z powierzchni na szczęście wrócili i dali wyrównany mecz. Gra ciągle bez ładu i składu ale na plus jest to że niemal nie dopuścili do rzutów rożnych, zagrali bardzo solidnie w defensywie (jednak oczywiście firmowe podania do przeciwników we własnym Poli karnym też musiały być…)