Puchar Świata w Wiśle: zapowiedź, typy i kursy na konkurs indywidualny (05.12.2021)

Piotr Żyła na skoczni w Wiśle
PressFocus Na zdjęciu: Piotr Żyła na skoczni w Wiśle

Sprawdź typy na skoki narciarskie. W niedzielę na skoczni w Wiśle odbędzie się konkurs indywidualny.

  • Sobotni konkurs drużynowy nie był udany dla polskich skoczków.
  • W niedzielę, na skoczni w Wiśle obejrzymy aż jedenastu reprezentantów Polski.
  • Kto może wygrać konkurs indywidualny? Przedstawiamy typy ekspertów z serwisu zagranie.com

Kursy i zakład bez ryzyka na skoki narciarskie

Faworytem bukmacherów do wygrania konkursu w Wiśle są Karl Geiger (kurs 5.00 w Totalbet), Marius Lindvik (6.00) oraz Stefan Kraf (7.50). Zwycięstwo Polaka będzie można uznać za dużą niespodziankę i ma to odzwierciedlenie w kursie 18.00 jaki otrzymamy stawiając na wygraną Kamila Stocha lub Piotra Żyły. Jeśli ktoś lubi stawiać na niespodzianki to może skorzystać z zakładu bez ryzyka do 250 zł w Totalbet (promocja jest dostępna z kodem promocyjnym GOAL). W razie niepowodzenia, bukmacher ten zwraca postawione środki na konto depozytowe. Sprawdź szczegółowy regulamin promocji na stronie Totalbet.

Totalbet Kod Promocyjny

3x 111 zł bez ryzyka z kodem GOAL!:

333 zł

+18 | Graj odpowiedzialnie | Obowiązuje Regulamin

Skoki narciarskie w Wiśle

Sobotni konkurs drużynowy rozbudził apetyty polskich kibiców, a przynajmniej pierwsza seria. Reprezentanci Polski, choć prowadzili na półmetku rywalizacji to ostatecznie zakończyli drużynowe zmagania na czwartym miejscu. Duży w tym udział loteryjnych warunków, zwykłego pecha, ale i również obecnej dyspozycji. Dziś przed nami konkurs indywidualny, a więc i szansa na zrekompensowanie tego, co wczoraj nie wyszło.

Do pierwszej serii dzisiejszego konkursu przystąpi aż jedenastu Polaków. Będą to: Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch, Jan Habdas, Stefan Hula, Paweł Wąsek, Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Piotr Żyła, Jakub Wolny oraz Kamil Stoch. Warto zaznaczyć, że dla osiemnastoletniego Jana Habdasa jest to absolutny debiut w zawodach rangi Pucharu Świata. Kwalifikacji nie przebrnęli niestety Jarosław Krzak oraz Maciej Kot, który został zdyskwalifikowany.

Wśród naszych reprezentantów największe szanse na dobry występ ma duet Piotr Żyła i Kamil Stoch. Ten pierwszy oddał we wczorajszym konkursie drużynowym dwa równe skoki, co w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej pozwoliło mu zająć szóste miejsce. W tej samej klasyfikacji Stoch uplasował się na dziewiątym miejscu. Dobry skok w pierwszej serii zawodów oddał również Andrzej Stękała, jednak słaba druga próba sprawiła, że nasz skoczek indywidualną rywalizację zakończył na 16. lokacie. Jeszcze gorzej sprawa się miała w przypadku Dawida Kubackiego, który uplasował się na 28. pozycji. Czy któryś z pozostałych siedmiu reprezentantów jest w stanie sprawić niespodziankę i zaprezentować się dobrze? Miejmy taką nadzieję.

Puchar Świata w Wiśle: faworyci

Jako główny faworyt do odniesienia tryumfu na skoczni im. Adama Małysza stawiany jest Karl Geiger. Niemiec jest aktualnym liderem klasyfikacji Pucharu Świata a w tym sezonie jeszcze ani razu nie znalazł się poza pierwszą piątką zawodów. W Niżnym Tagile zwyciężył w pierwszym konkursie, a następnego dnia był drugi. Weekend w Ruce zaczął od piątego miejsca, by zakończyć go ponownie na drugim stopniu podium. Wczorajszy występ Geigera w konkursie drużynowym był nieco słabszy, bowiem Niemiec w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zawodów uplasował się dopiero na ósmym miejscu. Czas więc może na kogoś innego?

Kandydatów to zagrożenia Geigerowi jest co najmniej kilku. Uwagę zwraca bardzo dobra dyspozycja Mariusa Lindvika. Norweg świetnie prezentował się podczas piątkowych treningów a wczoraj w pierwszym skoku konkursowym potwierdził swoją dyspozycję. Niestety w drugiej odsłonie zawodów trafił na złe warunki i wylądował na 107 metrze, co jednak biorąc pod uwagę całokształt jego dyspozycji w Wiśle należy uznać za zwykły wypadek przy pracy. Bez wątpienia Lindvik zgłasza swoją kandydaturę do walki o najwyższe lokaty.

Taką kandydaturę zgłasza również – co jest małą sensacją – Cene Prevc. Średni, a także zdecydowanie najmniej utytułowany z braci Prevców niespodziewanie zaczął sezon wyśmienicie – trzy razy plasując się w pierwszej dziesiątce zawodów. Swoją formę zdążył potwierdzić już podczas skoków Wiśle. We wczorajszym konkursie drużynowym indywidualnie uplasował się na drugim miejscu. Naszym zdaniem Słoweniec jest w stanie zawalczyć o podium. W walce o najwyższe lokaty wymienić należy również zawsze groźnego Stefana Krafta – indywidualnego zwycięzcę wczorajszej drużynówki. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli powoli się rozkręca a obiekt w Wiśle wybitnie mu pasuje. Dowodem niech będzie fakt, że jest jego oficjalnym rekordzistą. Inni zawodnicy, którzy mogą dzisiaj zabłysnąć to bez wątpienia: wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i zwycięzca drugiego konkursu w Ruce – Anze Lanisek, Niemiec Marius Eisenbichler oraz młody Austriak Jan Hoerl. Bardzo byśmy chcieli, by do tego grona dołączyli polscy skoczkowie. Trzymajmy kciuki, że tak się stanie.

Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze