Wyjaśniła się przyszłość jednego z pomocników Arsenalu. W ostatnich godzinach Granit Xhaka łączony był przez włoskie z przejściem do AS Romy. Jak przekazał Fabrizio Romano, zawodnik nigdzie się nie wybiera. Zwolennikiem tego transferu od dłuższego czasu jest Jose Mourinho. Jednak w obecnej sytuacji, żadna transakcja nie dojdzie do skutku.
- Granit Xhaka dalej będzie piłkarzem Arsenalu
- Szwajcar czuje się potrzebny w kadrze Mikela Artety
- AS Roma na rozmowy odnośnie transferu pomocnika musi poczekać do lata
Xhaka nie do wyjęcia w zimowym oknie
Od prawie dwóch dni włoskie portale piszą o gorącym romansie Granita Xhaki z AS Romą. Odkąd ekipę Giallorossich prowadzi Jose Mourinho, media często podają, że to właśnie Szwajcar jest brakującym elementem układanki “The Special One”. Być może rzymianie próbowali zakontraktować tego zawodnika zimą, jednak sam zainteresowany na razie woli zostać w Arsenalu.
– “Granit Xhaka nie opuści Arsenalu w ostatnich dniach okienka, pomimo plotek napływających z Włoch. Jose Mourinho jest wielkim fanem i chciał go zeszłego lata – ale w obecnej sytuacji nie ma rozmów” – przekazał Romano.
Granit Xhaka jest związany z Kanonierami do 2023 r. Pomimo ciągłego zainteresowania przez Romę, piłkarz całkiem dobrze czuje się na wyspach. Ten sezon, co prawda w jego wykonaniu pozostawia sporo do życzenia, jednak zespół wrócił do czołówki Premier League. Londyńczycy mają spore ambicje, aby znów trafić do Ligi Mistrzów.
To właśnie dlatego, w walce o TOP4 Mikel Arteta liczy na usługi 29-latka. Jeżeli obecne statystyki gracza nie są do końca przekonywujące, Xhaka nadrabia to ciężką pracą w defensywie. Potrafi oddać serce za klub, co również plusuje u hiszpańskiego szkoleniowca.
W takim wypadku pomocnik rozważa wyjazd z Anglii tylko pod jednym warunkiem. Jeżeli Arsenal nie wykona planu minimum, natomiast Giallorossi wywalczą awans do Ligi Mistrzów, dopiero wówczas zasiądzie do rozmów z włoską stroną.
Na ten moment jest nie do wyjęcia i skupia się na jak najlepszym wyniku na koniec sezonu. Latem Emirates opuści prawdopodobnie Brend Leno, który nie chce dłużej godzić się z rolą rezerwowego.
Czytaj więcej: Emerytura wzywa? Claudio Ranieri nie ma pomysłu na futbol
Komentarze