Wisła Kraków zawdzięcza mu transfer Rodado. Bez niego by się nie udało

Angel Rodado powoli wyrasta na legendę Wisły Kraków. Gra dla niej od 2022 roku, wciąż będąc kluczowym zawodnikiem. Gwiazdor w wywiadzie dla TVP Sport ujawnił kulisy transferu do Białej Gwiazdy.

Angel Rodado
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Angel Rodado

Rodado zdradził, kto był kluczowy. To on przekonał go do Wisły

Angel Rodado w kolejnym sezonie potwierdza, że umiejętnościami przewyższa pierwszą ligę i zasługuje na grę w Ekstraklasie. Rozegrał do tej pory 15 meczów i zdobył 15 bramek, dokładając też jedną asystę. W dalszym ciągu jest kluczową postacią Wisły Kraków, która wreszcie może zrealizować upragniony cel o awansie do elity.

Hiszpański napastnik zadomowił się w Krakowie, choć miał wiele okazji, aby go opuścić. Choćby tego lata interesowały się nim polskie oraz zagraniczne kluby, ale ten po namyśle zdecydował się podpisać z Wisłą nowy kontrakt. Podobnie było w zeszłym roku, kiedy kibice byli już gotowi, by go pożegnać.

Rodado wyrasta na prawdziwą legendę Wisły. Już teraz jest jednym z kapitanów, a w 2024 roku pomógł w zdobyciu Pucharu Polski. Nie ulega wątpliwościom, że jego transfer był strzałem w dziesiątkę. 28-letni gwiazdor ujawnił, kto zdecydował o jego przyjściu do Polski. To właśnie Jerzy Brzęczek walczył o niego przez kilka miesięcy.

Myślę, że to właśnie jego zasługa, że tu jestem. Był ważny, był naprawdę bardzo ważny. Długo rozmawiał z moim agentem. z prezesem. (…) Na początku Ibiza nie chciała, żebym odszedł. Jej prezes po tym, jak trener Brzęczek naciskał, zaprosił mnie na spotkanie i powiedział: „Ależ ci Polacy są upierdliwi. Co my z tym zrobimy?” – wytłumaczył Rodado w reportażu na antenie TVP Sport.

POLECAMY TAKŻE