Bayern chce zatrzymać Upamecano. Real, Barcelona i PSG wciąż w grze
Bayern Monachium doprowadził do sytuacji, w jakiej nie może być pewny zatrzymania jednego z kluczowych zawodników. Dayot Upamecano ma ważny kontrakt z klubem tylko do 30 czerwca 2026 roku. Rozmowy ws. przedłużenia umowy trwają, ale porozumienie wydaje się dalekie od osiągnięcia. Nie pomaga fakt, że o obrońcę zabiegają topowe drużyny w Europie.
Od dłuższego czasu wiadomo, że Upamecano to jedna z opcji dla Realu Madryt. Z okazji do przeprowadzenia darmowego transferu chce skorzystać także FC Barcelona. W walce o środkowego obrońcę udział bierze jeszcze triumfator Ligi Mistrzów, czyli Paris Saint-Germain.
Mimo dużego zainteresowania, jakie generuje Francuz, walki o piłkarza nie odpuszcza Bayern Monachium. Max Eberl w rozmowie z dziennikiem Bild przyznał, że Bawarczycy chcą go zatrzymać, ponieważ to jeden z najlepszych obrońców na świecie.
– Upamecano jest jednym z najlepszych obrońców na świecie. Chcielibyśmy go zatrzymać. Wciąż rozmawiamy. Wierzę, że Upamecano czuję się bardzo komfortowo z drogą, którą obraliśmy – powiedział Max Eberl w rozmowie z dziennikiem Bild.
Do niemieckiego giganta Upamecano dołączył latem 2021 roku, odchodząc z innego klubu z Bundesligi – RB Lipsk. Dla zespołu z Monachium rozegrał 168 meczów, zdobywając w nich 6 bramek i notując 10 asyst.









