Klopp zabrał głos ws. transferów Barcy. “Jako kibic piłki nożnej nie rozumiem tego”

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Juergen Klopp

Działania FC Barcelony w trakcie tego okienka transferowego budzą zarówno zazdrość, jak i zaskoczenie wielu trenerów i managerów. Zalicza się do nich Juergen Klopp. Niemiec w wywiadzie dla magazynu Kicker wyraził zdziwienie, skąd zadłużony klub stać na przeprowadzenie tak wielu transferów.

  • Mimo ogromnego zadłużenia FC Barcelona dokonała latem wielu spektakularnych transferów
  • Duma Katalonii sprowadziła m.in. Raphinhę, Roberta Lewandowskiego i Julesa Kounde
  • Działań Barcy nie rozumie trener Liverpoolu, Juergen Klopp

Działania na rynku transferowym Barcy budzą zastrzeżenia trenerów

Latem FC Barcelona wydała na transfery ponad 150 milionów euro. Ekipę wicemistrzów Hiszpanii zasilili Andreas Christensen, Franck Kessie, Raphinha, Robert Lewandowski i Jules Kounde. Klub dopiero na dzień przed meczem ligowym z Rayo Vallecano był w stanie zarejestrować zawodników z powodu problemów z limitem płacowym. Bez uprawnień do gry w La Liga wciąż pozostaje pozyskany z Sevilli Francuz. 

Wielu trenerów wyraziło zdziwienie działaniami Dumy Katalonii, która jest klubem mocno zadłużonym. Transfery nowych zawodników były możliwe dzięki aktywacji tzw. dźwigni finansowych, o co zadbał prezes Joan Laporta. Nie wszyscy respektują tego typu działania. Podczas wywiadu dla magazynu Kicker zapytany o swoją opinię na ten temat został Juergen Klopp. Niemiec wyraził spore zdziwienie. 

– Czy rozumiem działanie Barcelony? Nie. Po pierwsze dlatego, że nie jestem ekspertem od spraw finansów, a po drugie, jeśli wiedziałbym, że nie mam pieniędzy, to nie wydawałbym jeszcze więcej – stwierdził szkoleniowiec Liverpoolu.

– Jako kibic piłki nożnej nie rozumiem tego. Jedynym znanym mi klubem, który sprzedał kiedyś stadion i inne prawa była Borussia Dortmund. Ale Watzke musiał pojawić się w ostatniej chwili i wszystko uratować. Nie wiem, czy Barcelona ma takiego Watzke – dodał.

Wiele wskazuje na to, że to nie koniec działań FC Barcelony na rynku transferowym. Klub jest bliski finalizacji pozyskania z Chelsea Marcosa Alonso. Oprócz tego chciałby jeszcze latem sprowadzić nowego prawego obrońcę.

U nas również: Cztery kluby zainteresowane Destem, transfer coraz bliżej

Komentarze