Real był pewny pozyskania Alexandra-Arnolda już w listopadzie 2024 roku
Real Madryt ma pozyskać Trenta Alexandra-Arnolda o tym, jak wygaśnie kontrakt zawodnika z Liverpoolem. Ten obowiązuje do końca czerwca tego roku. Tymczasem interesujące informacje dotyczące piłkarza przekazał serwis The Athletic.
Źródło przekonuje, że sternicy Królewskich byli pewni pozyskania gracza już w listopadzie 2024 roku. Miało to zatem miejsce już po tym, jak w październiku minionego roku kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych doznał Dani Caravajal. Real zatem szybko zdecydował się sprowadzić reprezentanta Anglii.
Zobacz WIDEO: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Jasne jest jednocześnie to, wysoko postawieni działacze Los Blancos uważali, że biorąc pod uwagę przewagę Liverpoolu w Premier League i obecność Conora Bradleya jako jego następcy, angielski klub mógłby dojść do porozumienia w sprawie sprzedaży piłkarza podczas zimowego okna transferowego.
Propozycja ekipy z La Liga została jednak odrzucona. W związku z tym władze Realu skupiły się na zakontraktowaniu piłkarza po wygaśnięciu jego umowy z klubem z Anfield Road. Sternicy madryckiego klubu szczegółowo wyjaśnili zatem pełnomocnikom piłkarza aspekty sportowe oraz ekonomiczne projektu. Real tym samym poprosił Alexandra-Arnolda o nie parafowanie nowego kontraktu z Liverpoolem.
Tym samym od listopada 2024 roku w klubie z Madrytu panowała pewność, że obrońca zdecyduje się na zmianę klubu. Z kolei w marcu tego roku trener Carlo Ancelotti miał już otrzymać wiadomość od zarządu Realu, że transakcja z udziałem Alexandra-Arnolda jest prawie sfinalizowana.
Zobacz także: FC Barcelona na tropie asa! Transfer za 35 milionów w grze?
Komentarze