Kozłowski blisko Brighton. Mewy mają konkretny plan wobec Polaka

Kacper Kozłowski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Kacper Kozłowski

Wygląda na to, że Kacper Kozłowski rozgrywa właśnie ostatni sezon w Ekstraklasie. Piłkarzem Pogoni Szczecin poważnie interesuje się Brighton. Portal Meczyki.pl wskazał nawet potencjalny plan Mew wobec Polaka. Z początku 18-latek zdobywałby doświadczenie w belgijskim Royale Union Saint-Gilloise.

  • Brighton ma największe szanse na wykup Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin
  • Pomocnik może jednak poczekać na debiut w Premier League
  • Mewy mają mieć sprecyzowany plan rozwoju dla 18-latka, co najpierw wiąże się z wypożyczeniem do innego klubu

Kacper Kozłowski łączony z przenosinami do Brighton

Pierwszy o zainteresowaniu Kacprem Kozłowskim przez Brighton & Hove Albion poinformował Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty. Z każdym kolejnym dniem w mediach pojawiało się coraz więcej informacji na ten temat. Wszystko wskazuje na to, że 18-latek wkrótce opuści Pogoń Szczecin.

Obecnie trwają negocjacje w sprawie uzgodnienia szczegółów transferu. Istnieje scenariusz, w którym Mewy podpiszą kontrakt z Polakiem jeszcze w zimowym okienku i pozwolą mu dograć sezon w ekipie Portowców. Podobnie było z przejściem Jakuba Modera czy Michała Karbownika. Wówczas obaj panowie podpisali kontakty z ekipą Premier League pod koniec letniego okienka i wylecieli do Anglii zimą.

Ciekawy plan na rozwój talentu Polaka

Michał Włodarczyk z portalu Meczyki.pl doszedł do innych interesujących wieści. Dziennikarz ustalił, że Kacper Kozłowski będzie musiał trochę poczekać na debiut w Premier League. Wszystko za sprawą wypożyczenia do Royale Union Saint-Gilloise, którego właścicielem jest Tony Bloom, będący również szefem Brighton.

Belgijski klub radzi sobie całkiem nieźle w Jupiler League. Obecnie jest w niej liderem i ma cztery punkty zapasu nad drugą Antwerpią. Jeżeli utrzyma formę, w następnym roku zagra w europejskich pucharach. Byłaby to idealna okazja dla Kozłowskiego do zdobycia doświadczenia na arenie międzynarodowej, a przy okazji walczyłby o najwyższe cele w na belgijskim podwórku.

Żeby transfer doszedł do skutku, pomocnik musi spełnić wymagania angielskiej federacji. Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, przez co od jakiegoś czasu każdy z profesjonalnych piłkarzy otrzymuje punkty za występy w danej lidze oraz reprezentacji. Premier League wymaga ich 15, natomiast Polak zainkasował do tej pory 12 oczek, ale nie powinien mieć problemu z wypełnieniem planu minimum do końca grudnia.

Przeczytaj również: Gerrard wraca na Anfield Road

Komentarze