Matthias Ginter niedawno zapowiedział, że po sezonie odejdzie z Borussii Moenchengladbach. Zawodnik, który w czerwcu będzie miał kartę na ręku, wzbudza wielkie zainteresowanie na rynku transferowym. O obrońcę zamierza powalczyć Inter Mediolan.
- Matthias Ginter odejdzie latem z Borussii Moenchengladbach
- O jego usługi walczy wiele europejskich firm, ale najbardziej zdeterminowany wydaje się Inter Mediolan
- Liderzy Serie A poszukują wzmocnień defensywy, a sprowadzenie Gintera bez kwoty odstępnego to prawdziwa okazja
Inter chce przekonać Gintera do przeprowadzki na Półwysep Apeniński
Matthias Ginter będzie jednym z najbardziej pożądanych defensorów podczas zimowego okienka transferowego. Kilka dni temu reprezentant Niemiec oznajmił, że wraz z Denisem Zakarią nie zamierzają przedłużać swoich kontraktów z Borussią Moenchengladbach. Obaj są związani ze Źrebakami do końca bieżącego sezonu. Oznacza to, że w styczniu mogą już w pełni legalnie negocjować warunki z nowym pracodawcą.
Ginter ma czym się pochwalić. W 2014 roku został mistrzem świata, choć na turnieju nie rozegrał ani minuty. Dla reprezentacji Niemiec rozegrał 46 meczów. W klubie odgrywa jednak kluczową rolę. Od 2017 roku jest ostoją defensywy Borussii Moenchengladbach. Wcześniej, wraz z Borussią Dortmund, sięgnął po Puchar i Superpuchar Niemiec.
Inter Mediolan gra z Ginterem w otwarte karty. Bardzo zależy im na sprowadzeniu 27-latka. Proponują mu czteroletni kontrakt. Za każdy rok stoper inkasowałby cztery miliony euro netto. Z pewnością oferta od lidera Serie A będzie jedną z najlepszych, na jakie może liczyć gracz Borussii Moenchengladbach.
W bieżącej kampanii Ginter pozostaje fundamentem swojej drużyny. Na ten moment ma na koncie siedemnaście spotkań we wszystkich rozgrywkach.
Zobacz również: Pomocnik Bayernu zagra we Włoszech. Warunki ustalone.
Komentarze