Everton kolejny rok musi bronić się przed spadkiem z Premier League. Frank Lampard chce, aby drużynie pomógł piłkarz Manchesteru United.
- Everton stara się uniknąć spadku z Premier League
- Frank Lampard chciałby, aby do klubu dołączył młody skrzydłowy
- W grę wchodziłoby wypożyczenie
Lampard entuzjastą transferu z Man United
Everton nie zaliczył udanego wznowienia rywalizacji w Premier League. Zespół Franka Lamparda dał się pokonać Wolverhampton po golu straconym w doliczonym czasie gry. Tym samym ekipa z niebieskiej części Liverpoolu, w czterech ostatnich ligowych spotkaniach, zdobyła tylko jeden na dwanaście możliwych punktów. Po raz ostatni Everton zwyciężył ponad dwa miesiące temu, z Crystal Palace.
Aktualna sytuacja w tabeli Premier League wskazuje, że Everton będzie bronił się przed spadkiem do Championship. Sezon temu Frank Lampard uratował drużynę od gry na drugim poziomie rozgrywkowym. Nie wiadomo, czy Anglikowi uda się dokonać tego ponownie. Jego podopieczni mają punkt więcej, niż osiemnaste Wolverhampton.
W styczniu otworzy się okno transferowe. Frank Lampard życzyłby sobie wielu wzmocnień drużyny, lecz to jest niemożliwe. Klub nie ma funduszy na dokonanie transakcji, więc musi ograniczyć się do wypożyczania zawodników. Na takiej zasadzie Everton może wzmocnić Anthony Elanga. Frank Lampard jest fanem talentu Szweda, który w tym sezonie na boisku spędził mniej, niż 500 minut. Skrzydłowy w Evertonie mógłby liczyć na wiele występów. Manchester United prawdopodobnie nie robiłby problemów z taką transakcją, ponieważ Erikowi ten Hagowi zależy na tym, aby Elanga zdobył doświadczenie. Teoretycznie każda ze stron zyskałaby coś dla siebie.
Czytaj także: Ronaldo blisko nowego klubu, ustalono termin testów medycznych
Komentarze