Gyokeres o krok od Arsenalu. Jest porozumienie między klubami
Arsenal uczynił Viktora Gyokeresa celem numer jeden do ataku. Mikel Arteta od dawna domaga się transferu snajpera z najwyższej półki. Sezon 2024/2025 doskonale pokazał, dlaczego był to priorytet. Kontuzje Kaia Havertza oraz Gabriela Jesusa zmusiły menedżera do wystawiania na „dziewiątce” Mikela Merino, czyli nominalnego środkowego pomocnika. Kanonierzy w ten sposób rywalizowali z Realem Madryt oraz PSG w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.
Prace nad transferem napastnika trwały długo, ale zdają się wreszcie być finalizowane. David Ornstein przekazał, że nastąpił wyczekiwany przełom w rozmowach ze Sportingiem. Portugalski gigant postawił trudne warunki i domagał się za Gyokeresa większych pieniędzy, niż ustalano zimą. Dziennikarz sugeruje, że kwota operacji będzie niższa niż oczekiwane 70 milionów euro.
Kluby doszły do porozumienia, więc transfer niebawem powinien zostać dopięty. Gyokeres już dawno wyrazić chęć przenosin do Arsenalu i odmówił treningów ze Sportingiem, gdyż poczuł się oszukany. Dogadał się także z wicemistrzem Anglii w sprawie warunków pięcioletniego kontraktu.
Gyokeres był kuszony także przez Manchester United, ale jego pierwszym wyborem okazał się Arsenal. Szwed ma za sobą dwa znakomite sezony w barwach Sportingu. Kampanię 2024/2025 zakończył z dorobkiem 54 bramek i 13 asyst w 52 występach.