Bartłomiej Drągowski bohaterem. Spezia zatrzymała Inter [WIDEO]

Kilkukrotnie mieliśmy do czynienia ze zwrotami akcji w meczu otwierającym 26. kolejkę Serie A. Spezia dzięki znakomitej postawie Bartłomieja Drągowskiego i skuteczności pokonała Inter Mediolan 2:1.

Bartłomiej Drągowski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
  • W 13. minucie Bartłomiej Drągowski obronił rzut karny Lautaro Martineza
  • W drugiej połowie padły aż trzy bramki
  • Ostatecznie to Spezia okazała się górą i przy pewnej dozie szczęścia wygrała 2:1

Bartłomiej Drągowski show

Bartłomiej Drągowski został bohaterem 1. połowy meczu na Stadio Alberto Picco. Polak w 13. minucie spotkania obronił rzut karny wykonywany przez Lautaro Martineza. Bramkarz znakomicie wyczuł Argentyńczyka i zachwycił zgromadzonych na trybunach kibiców swoją interwencją. Inter Mediolan całkowicie zdominował Spezię, jednak brakowało mu nieco szczęścia i skuteczności. W kilku sytuacjach na drodze do bramki stawał Nerazzurrim znakomicie dysponowany tego dnia Drągowski.

Inter atakował, ale to Spezia dość nieoczekiwanie strzeliła gola i wyszła na prowadzenie. W 55. minucie Daniel Maldini wykorzystał dogranie Nzoli i zapewnił gospodarzom prowadzenie. Mocno podrażniło to zawodników Tottenhamu, którzy rzucili się do odrabiania strat.

Szalona końcówka spotkania

W 70. minucie znakomitą okazję na wyrównanie zmarnował Hakan Calhanoglu. Turek w dogodnej sytuacji uderzył obok słupka. Im bliżej było końcowego gwizdka, tym bardziej pachniało sensacją. W końcu na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Inter strzelił bramkę wyrównującą. W polu karnym chwilę wcześniej faulował Salva Ferrer. Do rzutu karnego podszedł Romelu Lukaku, a Batłomiej Drągowski wreszcie skapitulował.

Moment później fatalnie we własnej jedenastce zachował się Denzel Dumfries, a sędzia znów wskazał na wapno. Uderzał M’Bala, a Spezia znów mogła cieszyć się z prowadzenia. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a Spezia mogła cieszyć się z pierwszego w historii klubu zwycięstwa nad Interem Mediolan.

Komentarze