Mariusz Rumak rozczarowany porażką. “Feedback był taki, że kontrolujemy mecz”

Lech Poznań przegrał 0:1 po dogrywce z Pogonią Szczecin w ćwierćfinale Pucharu Polski. Portowcy zwyciężyli, zdobywając bramkę w 119. minucie.

Mariusz Rumak
Obserwuj nas w
IMAGO / Jakub Piasecki / Newspix Na zdjęciu: Mariusz Rumak
  • Lech Poznań odpadł z Pucharu Polski
  • W ćwierćfinale od Lechitów lepsza była Pogoń Szczecin
  • Mariusz Rumak żałuje porażki

Lech przegrał z Pogonią. Mariusz Rumak rozczarowany

Wtorkowy wieczór w Pucharze Polski okazał się wielkim koszmarem dla faworytów rozgrywek. Najpierw Raków Częstochowa przegrał 0:3 z Piastem Gliwice, a później Lech Poznań uległ 0:1 po dogrywce Pogoni Szczecin.

POLECAMY TAKŻE

Szczególny niedosyt mogą mieć Lechici, którzy z Portowcami toczyli wyrównany bój o awans. Jedyną bramkę zdobył w 119. minucie Joao Gamboa. Moment gola nie dał Kolejorzowi zbyt dużych szans na odrobienie strat, o czym na konferencji prasowej wspominał Mariusz Rumak, trener Lecha.

– Z ławki, ale również ten feedback od piłkarzy w trakcie przerw był taki, że kontrolujemy mecz. W większości oczywiście. Scenariusz był najgorszy z możliwych, straciliśmy gola w 119. minucie spotkania, kiedy czasu na odrobienie strat jest zdecydowanie za mało. […] Kiedy jesteś słabszy i przegrywasz, to musisz to zaakceptować, ale kiedy masz odczucie, że tworzysz sytuacje, nie pozwalasz na zbyt wiele przeciwnikowi i na koniec przegrywasz i to mecz, którego nie możesz powtórzyć – to bardzo wszystkich boli – ocenił Rumak.

Czytaj dalej: Właściciel Rakowa nie gryzł się w język po porażce. Zareagował na kiepską formę zespołu

Komentarze