Te gole będą już w pamięci na zawsze
Afimico Pululu w tym sezonie błysnął przede wszystkim w Lidze Konferencji UEFA. Napastnik z DR Kongo strzelił w tych rozgrywkach aż osiem bramek i wciąż pozostaje najlepszym strzelcem w tym sezonie. Co więcej, niektóre trafienia były wyjątkowej urody, bo po strzałach z przewrotki i piętą.
To wszystko sprawiło, że chętnych na jego usługi nie brakowało i nadal nie brakuje. Goal.pl pisał, że ostatnio najbardziej aktywne są zespoły z Serie A. Szczegóły zamieściliśmy tutaj.
I o ile Pululu błyszczał w Lidze Konferencji UEFA, o tyle ostatnie miesiące w lidze polskiej pod względem formy i bramek aż tak dobre nie były. W zakończonym właśnie sezonie reprezentant DR Kongo trafił do siatki 10 razy, co daje mu dość odległe miejsce w klasyfikacji strzelców.
4 miliony na stół i można dobić targu
Nie oznacza to jednak, że z transferu nic nie będzie. Wręcz przeciwnie – wciąż niemal pewne jest, że Pululu opuści Białystok. Kilka tygodni temu goal.pl ujawnił, że Jagiellonia oczekuje za Afimico 5 milionów euro. Jak się jednak okazuje, z oczywistych względów, podanych choćby powyżej, klub z Białegostoku jest skłonny obniżyć nieco oczekiwania.
Z najnowszych informacji goal.pl wynika, że Jagiellonia jest gotowa, aby zacząć negocjacje od poziomu około 3 milionów euro, a za 4 mln euro można już dobić targu w sprawie Pululu. Ta decyzja wydaje się jak najbardziej racjonalna. Klub nie chce blokować rozwoju piłkarza, a wspomniane 5 mln euro byłoby jednak trudne do uzyskania.
Komentarze