Czas na wzmocnienia
W Poznaniu feta z okazji zdobycia mistrzostwa była bardzo huczna. Nie ma się jednak co dziwić, bo kibice Lecha mocno się już stęsknili za złotymi medalami. Teraz nachodzi jednak czas przebudowy. Wiadomo, że „Kolejorz” potrzebuje wzmocnień na kilku pozycjach. Jasne jest też, że nie utrzyma całego składu, a najwięcej mówi się obecnie o możliwym odejściu Afonso Sousy.
Wracając jednak do potencjalnych wzmocnień. Jedną z formacji, która musi dostać wsparcie jest bez wątpienia defensywa. Lech szuka zarówno środkowego obrońcy, jak i prawego. Oczywiście, poznaniacy działają w różny sposób, a jedną z metod poszukiwania jest znana platforma Transfer Room.
Zobacz także: Ekstraklasa jak Premier League? (VIDEO)
300 tysięcy euro pensji
Z naszych informacji wynika, że Lech zamieścił tam dwa ogłoszenia. Zgłosił zapotrzebowanie na dwie pozycje wspomniane wyżej. W pierwszym wariancie poznaniacy rozglądają się za środkowym obrońcą, który mógłby przyjść do klubu bez kwoty odstępnego. Pensja dla takiego zawodnika to 300 tysięcy euro rocznie.
W drugim wariancie Lech byłby skłonny wypożyczyć środkowego obrońcę, a w takiej opcji oferuje pensję 20 tysięcy euro miesięcznie, czyli 240 tysięcy za sezon.
Poznaniacy wysłali też sygnał na rynek, że przydałby się prawy obrońca. W tym przypadku są gotowi wyłożyć 500 tysięcy euro za transfer definitywny, a piłkarzowi zapewnić apanaże w wysokości 300 tysięcy euro rocznie.
Komentarze