Radość i smutek w Chelsea. Dwóch piłkarzy z urazami

Hakim Ziyech
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Hakim Ziyech

Chelsea we wtorkowy wieczór zrobiła duży krok w kierunku awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale zwycięstwo 2:0 nad Lille okupiła kontuzjami dwóch zawodników. W trakcie meczu urazów nabawili się Mateo Kovacić i Hakim Ziyech, co stawia pod znakiem zapytania ich występ w finałowym meczu Carabao Cup z Liverpoolem.

  • Chelsea jest już jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, po tym jak pokonała 2:0 Lille w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów
  • Teraz The Blues skupiają się na przygotowaniach do finału Carabao Cup z Liverpoolem
  • Pod znakiem zapytania stoi występ w spotkaniu z The Reds Mateo Kovacicia i Hakima Ziyecha

Kovacić i Ziyech kontuzjowani

Podopieczni Thomasa Tuchela do rywalizacji z Lille przystępowali w roli faworyta i nie sprawili zawodu swoim kibicom. W pierwszym spotkaniu na Stamford Bridge wygrali 2:0 po trafieniach Kaia Havertza i Christiana Pulisicia. 

Chelsea musi zmierzyć się również z nieco gorszymi wiadomościami, bowiem na początku drugiej połowy kontuzji nabawili się Mateo Kovacić i Hakim Ziyech. Z tego powodu, z posępnymi minami, byli zmuszeni przedwcześnie opuścić boisko. Wyraz twarzy obu zawodników mógł sugerować, że jest to coś więcej niż tylko stłuczenia.

Kontuzje obu piłkarzy to niewątpliwie problem dla sztabu szkoleniowego Chelsea, którą w najbliższą niedzielę czeka spotkanie o zdobycie kolejnego w tym roku trofeum. The Blues w finałowym meczu Carabao Cup zmierzą się z Liverpoolem.

– Powinienem był zmienić Mateo w przerwie meczu. Nie rozmawiałem jeszcze z lekarzem na temat Hakima, ale mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego. Dziś jest wtorek, a do niedzieli pozostało jeszcze kilka dni na regenerację. Mam nadzieję, że będą gotowi – mówił tuż po zakończeniu meczu Thomas Tuchel.

– Tak wygląda ten ten sezon. W co drugim meczu dokonujemy zmian tylko z powodu kontuzji, a nie z powodów taktycznych. To się cały czas za nami ciągnie – dodał niemiecki szkoleniowiec.

Zobacz także: Duży krok Chelsea w stronę ćwierćfinału

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze