Cardiff City przegrał u siebie z Tottenhamem Hotspur 0:3 we wtorkowym meczu Premier League. Neil Warnock, menedżer walijskiej drużyny, mimo szybko straconych goli był zadowolony, że jego zespół do samego końca walczył w drugiej połowie spotkania.
– To był rozczarowujący występ. Nie możemy jednak zbyt długo być nim rozczarowani. Trzeba się z tym pogodzić, tym bardziej, że na razie rozgrywamy świetny sezon – powiedział Warnock, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
– Gole strzelone przez rywali sprawiły, że straciliśmy energię. Podobała mi się nasza gra w defensywie w drugiej połowie, bo nie straciliśmy kolejnej bramki. Łatwo jest natomiast rzucić ręcznik, kiedy przegrywa się 0:3 w starciu z takim rywalem – dodał.
– My walczyliśmy do końca. Gdyby ktoś nam powiedział, że w tym okresie w trzech meczach zdobędziemy cztery punkty, rozgrywając dwa trudne wyjazdy, to wzięlibyśmy je w ciemno – stwierdził.
Jego podopieczni zajmują 16. miejsce w tabeli, mając trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. W najbliższej kolejce zmierzy się u siebie z ostatnim Huddersfield Town.
Komentarze