Chelsea FC po raz kolejny zawiodła na całej linii, tylko remisując z Brighton Hove&Albion w meczu 24. kolejki Premier League. Menedżer The Blues, Thomas Tuchel wyjaśnił, skąd ta niemoc jego zespołu w ostatnim czasie.
- Zdaniem Thomasa Tuchela, Chelsea FC nie wytrzymuje już morderczego tempa Premier League
- Ostatni raz The Blues wygrali w lidze angielskiej w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia
- Przed niedzielnym meczem z Tottenhamem, Niemiec dał dwa dni wolnego swoim graczom
Seria meczów bez wygranej
Starcie z Brighton Hove&Albion było już czwartym z rzędu niewygranym przez Chelsea FC w Premier League. O ile na pozostałych frontach (Carabao Cup, FA Cup), piłkarzom ze Stamford Brigde wiedzie się bardzo dobrze (dwa zwycięstwa z Tottenhamem i awans do finału Pucharu Ligi Angielskiej oraz zwycięstwo z Chesterfield w 1/32 finału Pucharu Anglii), o tyle w lidze angielskiej ich sytuacja jest coraz gorsza. Po 23 grach, londyńczycy tracą już 12 punktów do lidera, Manchester City i o mistrzostwie Anglii w zasadzie mogą już zapomnieć.
Thomas Tuchel doskonale zdaję sobie sprawę, co jest przyczyną niemocy Chelsea w ostatnim czasie. Dał temu wyraz w rozmowie z BBC Radio 5 Live po zakończeniu rywalizacji z Mewami.
Przeczytaj również: Brighton – Chelsea: niemoc londyńczyków trwa. Aktywny Moder znów blisko gola
Niezbędny odpoczynek Chelsea
– Jesteśmy zmęczeni fizycznie i psychicznie – bezradnie rozkłada ręce niemiecki menedżer. – Wyglądamy na takich, a jeszcze musimy stawić czoło, tak dobrze przygotowanemu zespołowi jak Brighton.
I faktycznie tak było. Na Amex Stadium nie było widać, że rywalizują ze sobą, jeszcze do niedawna kandydat do tytułu mistrza Anglii z ekipą ze środka ligowej tabeli. – Jeśli spojrzysz na nasz harmonogram, to zobaczysz ile i z kim gramy. Kiedy jesteś zmęczony, tak jak my, nie masz dobrej pozycji i brakuje ci koncentracji. Możesz to zobaczyć w naszej grze, ale my wiemy, skąd to się bierze – dodał.
– Nawet ja to czuję. W pewnym momencie wsiadasz do autokaru i myślisz “dokąd jedziemy”? I tak jest od listopada. Jesteśmy drużyną, która gra, gra i gra. Dlatego musimy na chwilę się wyłączyć, naładować baterie i wrócić do gry z głodem i radością, aby walczyć w kolejnych meczach – podkreślił Tuchel.
48-latek dał więc swoim graczom dwa dni wolnego, aby ci, odpowiednio przygotowali się do niedzielnej rywalizacji w Premier League z Tottenhamem. Starcie z Kogutami będzie bowiem dla Chelsea już 21 meczem od początku listopada.
Przeczytaj również: Tuchel wytłumaczył porażkę w hicie Premier League
Komentarze