Crystal Palace pokonało w meczu 36. kolejki Premier League zawodników Aston Villi. W meczu na Selhurst Park padło pięć goli. Ostatecznie Orły pokonał The Villans 3:2. Dzięki tej wygranej podopieczni Roya Hodgsona wskoczyli na 13. miejsce w tabeli.
Crystal Palace nie dało za wygraną
Crystal Palace przystępowało do niedzielnej batalii, chcąc za wszelką cenę wygrać z zespołem Deana Smitha. W dwóch ostatnich potyczkach między Orłami a Aston za każdym razem górą byli przedstawiciele zespołu z Villa Park. Można się było zatem spodziewać emocjonującej potyczki.
W pierwszej odsłonie byliśmy świadkami trzech goli. Wynik rywalizacji został otwarty w 17. minucie, gdy John McGinnprecyzyjnym strzałem sprzed pola karnego dał prowadzeniem gościom. Radość w szeregach Aston Villi trwałą jednak tylko do 32 minuty, gdy do wyrównania po strzale głową doprowadził Christian Benteke.
Ostatnie słowo w pierwszej odsłonie należało jednak do Anwara El Ghaziego, który w 34. minucie wykorzystał ospałość defensywy gospodarzy. Tym samym goście na przerwę udali się w lepszych nastrojach, będąc bliżej zwycięstwa.
W drugiej połowie Crystal Palace podwinęło rękawy w ostatnim kwadransie meczu. Wilfried Zaha w 76. minucie wziął ciężar gry na swoje barki, oddając strzał z okoli narożnika pola karnego rywali. Po drodze piłka odbiła się od Ahmeda El-Mohamadiego i mieliśmy wynik 2:2. Tymczasem w 84. minucie piłkę w siatce bramki rywali umieścił Tyrick Mitchell, wpychając ją dosłownie za linię bramkową.
Do końca zawodów wynik już się nie zmienił i team Hodgsona wywalczył 12. zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu plasuje się na 13. miejscu w tabeli. W następnej kolejce Crystal Palace zmierzy się u siebie z Arsenalem. Tymczasem The Villans zmierzą się na Villa Park z Tottenhamem.
Komentarze