Pep Guardiola oburzony słowami prezydenta UEFA

Pep Guardiola jest oburzony słowami prezydenta UEFA, który zabrał głos w sprawie możliwych kar dla Manchesteru City. W mediach coraz częściej spekuluje się, że zwycięzca Ligi Mistrzów może zostać zdegradowany do Championship i wyrzucony z europejskich pucharów.

Pep Guardiola
Obserwuj nas w
IMAGO / NurPhoto Na zdjęciu: Pep Guardiola
  • Manchester City może zostać surowo ukarany
  • Klub miał łamać przez lata przepisy finansowe
  • Prezydent UEFA powiedział, że City nie powinno grać w Lidze Mistrzów

Manchester City kontra UEFA

Klub z Etihad Stadium ma od kilku lat napięte relacje z Aleksandrem Ceferinem. UEFA chciała bowiem w 2020 roku na dwa zawiesić Manchester City i wykluczyć ten klub z Ligi Mistrzów. Anglicy wybronili się dopiero przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie.

Niebawem klub z Manchesteru ma usłyszeć kolejne zarzuty – tym razem we własnym kraju. Premier League informowała niedawno, że trwa śledztwo w sprawie złamania 115 przepisów finansowych. Sam Ceferin odniósł się do tych doniesień mówiąc, że jego zdaniem UEFA podjęła przed czterema laty słuszną decyzję.

Oburzony słowami prezydenta tej organizacji jest menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola. – Jeśli Ceferin jest prawnikiem, a także prezydentem UEFA, to powinien wiedzieć, że powinien poczekać z osądami na zakończenie procesu. Dopiero wtedy może się na ten temat wypowiadać. Na razie żadne decyzje nie zapadły, a my mamy prawo się bronić – grzmi Guardiola cytowany przez SkySports.

– Wierzę, że jako prezydent UEFA Ceferin ma na głowie wiele obowiązków i na tym powinien się skupiać. I jeszcze raz podkreślę: będąc prawnikiem powinien szanować procedury. Póki co Manchester City jest niewinny i broni swoich racji – dodał Guardiola.

Czytaj także: Prezydent UEFA: Man City nie powinien grać w Lidze Mistrzów

Komentarze