Mount wypowiedział się na temat przyszłości w Chelsea

Mason Mount
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mason Mount

Mason Mount udzielił wywiadu Sky Sports. Anglik spodziewa się, że niebawem rozpoczną się negocjacje w sprawie przedłużenia jego kontraktu z Chelsea. Ponadto przyznał, że chce wejść w buty lidera londyńskiej drużyny.

  • Mason Mount przebywa obecnie wraz z Chelsea w Stanach Zjednoczonych
  • Anglik udzielił wywiadu, w którym wyraził chęć przedłużenia współpracy z The Blues
  • Wyznał też, że chce zostać liderem drużyny

“Wciąż jestem młody, ale muszę zostać liderem”

Mason Mount ma za sobą kolejny udany sezon – przynajmniej pod względem indywidualnym. Anglik, wraz z zespołem Chelsea, przebywa obecnie na zgrupowaniu w Los Angeles. Pomocnik udzielił wywiadu Sky Sports, w którym poruszył kilka ciekawych kwestii.

Pozostały mi dwa lata kontraktu, ale jestem niezwykle szczęśliwy w tym klubie. Jestem tu, odkąd skończyłem sześć lat, więc myślę, że w najbliższych miesiącach rozpoczną się rozmowy [w sprawie przedłużenia umowy – przyp. PP]. To, rzecz jasna, ekscytujące – powiedział Mount.

23-letni zawodnik nie ucieka też od roli lidera. Zdaje sobie sprawę z nadziei w nim pokładanych.

Po każdym roku czuję, że zdecydowanie się starzeję i nabieram doświadczenia. Wciąż jestem młody, ale muszę wykonać kolejny krok i zostać liderem. Gram całkiem wiele spotkań i mam dużo doświadczenia, jak na mój wiek. Dzięki temu mogę rozmawiać z młodszymi chłopakami, bo byłem w ich położeniu. Mogę dać im pewność siebie, gdy przychodzą na trening, bo to może być trudne, gdy jesteś daleko od domu podczas presezonu – wyznał reprezentant Anglii. – Oczywiście, wygranie tytułu to zawsze główny cel. To zawsze mój osobisty cel – by triumfować w Premier League. Trudno tego dokonać, bo musisz być bardzo równy przez cały rok. Zaczęliśmy miniony sezon bardzo dobrze. Po tym przyszło kilka porażek, straciliśmy kilka punktów i bardzo szybko spadliśmy na trzecie miejsce – dodał.

Mount w minionym sezonie rozegrał 53 mecze. Zanotował w nich 13 bramek i 16 asyst.

Zobacz również: Milika zabraknie podczas debiutu Tudora.

Komentarze