Sankcje nałożone na Usmanova bez wpływu na Everton

Frank Lampard
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Frank Lampard

Aliszer Usmanov został ukarany przez brytyjski rząd sankcjami w ramach środków mających na celu wywieraniu nacisku na Władimira Putina ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę. Everton z tego powodu zawiesił wszelką działalność handlową i sponsorską z firmami MSM, MegaFon i Yota powiązanymi z Usmanovem.

  • Everton i Chelsea to dwa angielskie kluby bezpośrednio powiązane z rosyjskimi oligarchami
  • The Toffees zawiesili współpracę z firmami powiązanymi z Rosjaninami
  • Franck Lampard odniósł się do zamieszania wokół klubu

Franck Lampard spokojny o przyszłość Evertonu

W czwartek właściciel USM, który sponsoruje ośrodek treningowy Evertonu został objęty sankcjami nałożonymi przez rząd Wielkiej Brytanii w odpowiedzi na wojnę za naszą wschodnią granicą. Z kolei minister spraw zagranicznych Liz Truss ogłosiła, że rząd “zamroził wszystkie aktywa Alishera Usmanova”, w tym przejęto dwie posiadłości warte ponad 48 mln funtów.

Menedżer Evertonu Frank Lampard przyznaje jednak, że sankcje i zawirowania wokół klubu w ogóle nie wpłynęły na funkcjonowanie zespołu. – Z nikim nie rozmawiałem o tych wydarzeniach. Nie ma to też żadnego związku z wykonywanymi przez nas obowiązkami. Nie czuję obaw. Nie uważam się też za osobę kompetentną do rozmów w tym temacie, ponieważ nie posiadam zbyt wielu informacji – przyznał menedżer The Toffees

Słowa Franka Lamparda kontrastują z wypowiedzią Thomasa Tuchela, który przyznał, że piłkarze oraz sztab odbyli rozmowę z Petrem Cechem w celu wyjaśnienia obecnej sytuacji The Blues. Sytuacja jest oczywiście nieco inna z uwagi na to, że Abramowicz oficjalnie ogłosił chęć pozbycia się klubu ze Stamford Bridge.

Jednak to pokazuje jak różne nastroje panują w obu klubach, które mają bezpośredni związek z rosyjskimi oligarchami. Choć chciałoby się powiedzieć, że polityka nie powinna mieć wpływu na sport to zależności są tak bliskie, że nie da się tych dwóch pojęć traktować osobno. Przyszłość obu angielskich klubów jest tematem wielu spekulacji w ostatnim czasie i z pewnością jest to jeden z gorętszych tematów na Wyspach.

Zobacz również: Thomas Tuchel niepewny swojej przyszłości

Komentarze