Przełamanie Fulham. Niezwykle ważne zwycięstwo drużyny Marco Silvy

Na zakończenie 13. kolejki Premier League zmierzyły się sobą drużyny Fulham i Wolverhampton Wanderers. Spotkanie na Craven Cottage zakończyło się wygraną gospodarzy 3:2.

Piłkarze Fulham
Obserwuj nas w
IMAGO / Newscom World Na zdjęciu: Piłkarze Fulham
  • Kibice angielskiej piłki w poniedziałkowy wieczór mieli okazje obejrzeć starcie Fulham z Wolves
  • Spotkanie rozgrywane na Craven Cottage spełniło oczekiwania kibiców
  • Mecz ostatecznie zakończył się ekipy Marco Silvy

Fulham wychodzi zwycięsko ze starcia z Wolves

Kibice zgromadzeni na Craven Cottage już w siódmej minucie meczu eksplodowali z radości. Strzelanie rozpoczął alex Iwobi, który z najbliższej odległości wpakował piłkę w lewy dolny róg bramki. Na odpowiedź Wolverhampton Wanderers nie trzeba było długo czekać. W 22. minucie do wyrównania doprowadził Matheus Cunha. W pierwszej odsłonie dominowali głównie piłkarze Fulham, ale stać było ich jedynie na jedno trafienie.

Druga połowa mogła rozpocząć się kapitalnie dla gości. W 46. minucie przed doskonałą okazją do zdobycia bramki stanął strzelec gola na 1:1. Jednak tym razem Bernd Leno wyczuł jego intencje. Gospodarze po godzinie gry ponownie wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców z rzutu karnego wpisał się Willian. Radość kibiców na Craven Cottage znów trwała jedynie kwadrans. W 75. minucie do wyrównania doprowadził Hwang Hee-Chan, który nie pomylił się z 11. metra. Wydawało się już, że na Craven Cottage nie będzie rozstrzygnięcia, ale w doliczonym czasie gry arbiter podyktował trzecią tego dnia jedenastkę. Do rzutu karnego podszedł Willian, który uszczęśliwił miejscowych kibiców.

Spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną Fulham. Tym samym drużyna Marco Silvy przerwała serie czterech spotkań bez zwycięstwa.

Fulham – Wolves 3:2

Iwobi (7′), Willian (59′, 90+4′) – Cunha (22′), Hwang (75′)

Jakub Moder: Za mną wiele trudnych chwil. Fajnie jest wrócić [WYWIAD]

Komentarze