- Liverpool za wszelką cenę ma zamiar zmniejszyć po spotkaniu z Manchesterem United stratę do Tottenhamu Hotspur
- The Reds wciąż marzą o wywalczeniu miejsca premiowanego grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzów
- W starciu z Czerwonymi Diabłami ekipa Juergena Kloppa powalczy o 12. zwycięstwo w sezonie
Liverpool nie składa broni
Diogo Jota z Liverpoolem ma nadzieję, że wykorzysta w niedzielnym spotkaniu atut własnego boiska i pokona u siebie Manchester United. Zawodnik jednocześnie wierzy w odrobienie straty w postaci sześciu punktów do czwartego Tottenhamu Hotspur.
– Myślę, że Liverpool może zakończyć sezon w pierwszej czwórce. Tottenham jest czwarty, ale wciąż mamy kilka meczów do rozegrania. Możemy to zrobić, jeśli będziemy robić postępy w grze. Mecze z Manchesterem United są zawsze wyjątkowe, ale musimy zdobyć trzy punkty – rzekł Diogo Jota cytowany przez Goal.com.
The Reds aktualnie mają na swoim koncie 39 punktów. To efekt jedenastu zwycięstw i sześć remisów. U siebie Liverpool w pięciu ostatnich spotkaniach wygrał cztery razy, a w jednym meczu zremisował.
Czytaj więcej: Varane może przegapić szlagier Premier League
Komentarze