- Alex Oxlade-Chamberlain w jednej z rozmów wrócił do swojego rozstania z Liverpoolem
- Anglik nie kryje, że mogło to być rozegrane znacznie lepiej
- Cieszy się jednak ze swojego pobytu w Besiktasie
Alex Oxlade-Chamberlain szczerze o odejściu z Liverpoolu
Alex Oxlade-Chamberlain latem zamienił Liverpool na Besiktas. Anglik nie mógł liczyć na przedłużenie kontraktu w drużynie The Reds i nie może to dziwić, patrząc na jego kondycję zdrowotną. W wywiadzie dla The Athletic zawodnik wrócił do czasu odejścia z Anfield i przyznał, że nie było to najlepiej przeprowadzone. Jednocześnie zapewnił o dobrych relacjach z drużyną oraz Jurgenem Kloppem.
– Chcesz, żeby ci to zakomunikowano, bo zaczynasz odchodzić od zmysłów, myśląc: „Co jeszcze mogę tutaj zrobić?”. I nigdy tak naprawdę nie przyznano, że nie dostanę nowego kontraktu. Po prostu… oczekujesz, że zostaną powiedziane pewne rzeczy – czy to dobre, czy złe, cokolwiek, tak toczy się gra. Brak komunikacji był… trochę zaskakujący – skomentował.
– My (on i Klopp) mieliśmy dobre relacje. Nigdy nie było żadnej kłótni ani niczego podobnego – powiedział Oxlade-Chamberlain.
– Rozmawiałem z menadżerem (Gunesem), rozmawiałem o pozycjach i dla mnie główną decyzją był jak najszybszy powrót do gry w piłkę nożną. To duży klub, niedaleko mojej rodziny – często bywam tam – więc przyjazd tutaj miał dla mnie sens. W zeszłym sezonie zespół zajął trzecie miejsce i być może ludzie postrzegają nas jako słabszych, ale podoba mi się to – ocenił wybór Besiktasu.
Komentarze