El. MŚ: Canarinhos zdobyli Quito

Neymar
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Neymar

W debiucie Tite na ławce trenerskiej reprezentacji Brazylii, Canarinhos pokonali na wyjeździe Ekwador 3:0 (0:0). Pierwszego gola zdobył w 72. minucie z rzutu karnego Neymar, a w końcówce dwie bramki zdobył Gabriel Jesus. Ekwadorczycy kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Paredesa.

Czytaj dalej…

Od pierwszych minut Ekwadorczycy śmiało poczynali sobie w szesnastce gospodarzy. W drugiej minucie lewą stroną przedarł się Montero, ale udanego kontaktu z piłką nie zaliczył Caicedo. Canarinhos nie pozostali jednak dłużni – najpierw niecelnie uderzał Gabriel, a po chwili po silnym strzale Williana zza pola karnego, futbolówka powędrowała nad poprzeczką.

W 15. minucie ponownie szczęścia spróbował Gabriel Jesus, ale tym razem futbolówkę złapał Dominguez. Gospodarze odpowiedzieli sześć minut później, kiedy to piłkę nad poprzeczkę przeniósł Montero. W 31. minucie po podaniu Williana próbował jeszcze Renato Augusto, który nie trafił jednak w światło bramki.

Dziesięć minut przed przerwą futbolówkę na rzecz Noboy na własnej połowie stracił Renato Augusto – piłkarz Rostowa błyskawicznie przedarł się w pole karne, ale uderzenie z prawej strony pola karnego obronił Alisson. W 43. minucie okazję miał jeszcze Enner Valencia, ale piłkarz West Hamu postawił na wariant siłowy i wyekspediował futbolówkę w trybuny.

Na pierwszą okazję po zmianie stron trzeba było czekać aż do 64. minuty, ale Renato Augusto uderzył wysoko nad bramką. Siedem minut później Gabriel Jesus został sfaulowany w polu karnym przez wychodzącego z bramki Domingueza – do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podbiegł Neymar, który pewnym uderzeniem wyprowadził Brazylijczyków na prowadzenie.

Cztery minuty później sytuacja gospodarzy jeszcze bardziej się pogorszyła – drugą żółtą kartkę obejrzał Paredes i piłkarze z Ekwadoru musieli radzić sobie w dziesiątkę. Pomimo gry w osłabieniu, w 78. minucie podopieczni trenera Quinterosa byli bliscy wyrównania, ale potężne uderzenie Bolanosa sparował Alisson.

W końcówce swoją okazję miał jeszcze Coutinho, ale po podaniu Neymara, uderzenie piłkarza Liverpoolu obronił Dominguez. W 87. minucie Canarinhos przypieczętowali zdobycie kompletu punktów – Marcelo zagrał na piąty metr do Gabriela Jesusa, który sprytnym uderzeniem podwyższył na 2:0.

Nie był to jednak koniec strzelania na Estadio Olimpico w Quito – w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Neymar dograł do Gabriela Jesusa, a nowy nabytek Manchesteru City fantastycznie przymierzył z szesnastu metrów.

Trener Tite udanie zadebiutował na ławce trenerskiej Canarinhos – Brazylia po pokonaniu Ekwadoru zajmuje czwarte miejsce w tabeli, ale może je stracić na rzecz Argentyny i Chile. Trzeci w tabeli Ekwador zagra w najbliższej kolejce z Peru, a Brazylia podejmie Kolumbię.

Ekwador – Brazylia 0:3 (0:0)
0:1 Neymar (k.) 72′
0:2 Gabriel Jesus 87′
0:3 Gabriel Jesus 90+3′

czerwona kartka:
Paredes (76′) – za dwie żółte kartki

żółte kartki:
Bolanos, Montero, Paredes, Dominguez – Paulinho

Ekwador: Dominguez – W. Ayovi, Mina Meza, Achilier, Paredes – Montero (75′ Arroyo), Gruezo (83′ Gaibor), Noboa, E. Valencia – Bolanos, Caicedo (67′ Ibarra)

Brazylia: Alisson – Marcelo, Marquinhos, Miranda, Alves – Renato Augusto, Casemiro, Paulinh – Neymar, Gabriel, Willian (61′ Coutinho)

Komentarze