El. MŚ: Brazylia liderem, wpadka Albicelestes

Kolumbia - Urugwaj
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Kolumbia - Urugwaj

Za nami kolejna, emocjonująca noc z latynoamerykańską piłką – dziesiąta kolejka eliminacji do MŚ w Rosji 2018 w strefie CONMEBOL przyniosła zmianę lidera. Coraz gorzej wygląda sytuacja Argentyny, a do żywych wrócili Chilijczycy.

Czytaj dalej…

Dziesiąta kolejka zmagań w eliminacjach w strefie CONMEBOL rozpoczęła się w La Paz, gdzie na wysokości 3600m n.p.m. Boliwia rywalizowała z Ekwadorem. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy – w czwartej minucie potężnym uderzeniem z dystansu, Dreera pokonał Escobar. 38-latek drugiego gola dołożył dwie minuty po przerwie, kiedy to po podaniu Martinsa Moreno wbiegł dynamicznie w pole karne i silnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0. Podopieczni trenera Quinterosa przebudzili się jednak po przerwie – dwie minuty po zmianie stron, po dośrodkowaniu Antonio Valencii z prawego skrzydła, futbolówkę do siatki skierował Enner Valencia. Pomimo czerwonej kartki dla Luisa Caicedo w 79. minucie, goście zdołali doprowadzić do wyrównania – tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, niezdecydowanie Floresa wykorzystał Enner Valencia, który dopadł do piłki w polu karnym i strzałem z sześciu metrów zapewnił swojej drużynie punkt.

Boliwia – Ekwador 2:2 (2:0)
1:0 Escobar 4’
2:0 Escobar 43’
2:1 E. Valencia 48’
2:2 E. Valencia 89’

czerwona kartka:
L. Caicedo (79’ – za dwie żółte)

żółte kartki:
Ramallo, Flores, Moreno, Arce, Saavedra – Mina, L. Caicedo, E. Valencia, Ramirez

Boliwia: Lampe – Bejarano (52’ Flores), Zenteno, Raldes, Saavedra – Arce, Flores, Veizaga, Escobar (86’ Rodriguez) – Martins Moreno, Ramallo (62’ Duk)

Ekwador: Dreer – Ramirez, L. Caicedo, Mina, Paredes (72’ Mena Delgado) – Ibarra, Orejuela (78’ Oyola), Noboa (82’ Achilier), A. Valencia – Martinez, E. Valencia

—————————————

Remisem zakończyło się także najciekawiej zapowiadające się starcie dziesiątej kolejki, w którym Kolumbia podzieliła się punktami z Urugwajem. Los Cafeteros potrzebowali kwadransa, by otworzyć wynik spotkania – z rzutu rożnego dośrodkował Muriel, a celną główką popisał się Aguilar. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się jednak tylko dwanaście minut, albowiem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę nieszczęśliwie przedłużył Diaz, a Rodriguez pokonał Ospinę uderzeniem głową z siedmiu metrów. Oba zespoły dołożyły jeszcze po jednym golu po zmianie stron – w 73. minucie po dalekim zagraniu Godina futbolówkę głową zgrał Stuani, a Luis Suarez, który najpierw przepchnął Murillo, strzałem z ostrego kąta posłał ulokował ją tuż przy słupku. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy – sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę w pole karne posłał Cuardado, a precyzyjnym strzałem głową wyrównał Mina.

Kolumbia – Urugwaj 2:2 (1:1)
1:0 Aguilar 15’
1:1 Rodriguez 27’
1:2 Suarez 73’
2:2 Mina 84’

żółte kartki:
Diaz, Cuadrado – Cavani, Pereira, Vecino, Muslera

Kolumbia: Ospina – Diaz, Murillo, Mina, Arias (75’ Berrio) – Aguilar, Sanchez – Muriel (46’ Cardona), Torres, Cuadrado – Bacca (59’ Martinez)

Urugwaj: Muslera – Silva (44’ Pereira), Godin, Coates, Corujo – Rodriguez (86’ Laxalt), Vecino, Arevalo, Sanchez (70’ Stuani) – Cavani, Suarez

—————————————

Do sporej niespodzianki doszło za to w Cordobie, gdzie trzeci kolejny mecz bez wygranej zanotowali Albicelestes, którzy bez kontuzjowanego Messiego w składzie, przegrali z Paragwajem. W 18. minucie goście wyprowadzili zabójczą kontrę, Angel Romero zagrał na wolne pole do Derlisa Gonzaleza, a ten strzałem w krótki róg pokonał argentyńskiego bramkarza. Sześć minut później bliski wyrównania był Di Maria, który uderzeniem zza pola karnego ostemplował słupek. Najlepszą okazję podopieczni trenera Bauzy mieli jednak dwie minuty po przerwie – po strzale głową Higuaina ręką zagrał da Silva, ale rzut karny egzekwowany przez Sergio Aguero wybronił Villar. Trzy minuty później napastnik The Citizens znów stanął oko w oko z Villarem, ale i tym razem paragwajskiemu bramkarzowi udało się zatrzymać jego strzał.

Argentyna – Paragwaj 0:1 (0:1)
0:1 Derlis Gonzalez 18’

żółte kartki:
Aguero, Rojo – da Silva

Argentyna: S. Romero – Rojo, Musacchio, Demichelis, Mercado – Banega (70’ Pratto), Mascherano – Di Maria, Aguero, Gaitan (59’ Dybala) – Higuain

Paragwaj: Villar – Alonso, da Silva, Gomez, Moreira – Riveros – O. Romero, Almiron (68’ Ortiz), Rojas (75’ Valdez), Derlis Gonzalez, A. Romero (80’ Perez)

—————————————

Po trzech meczach bez wygranej, na zwycięską ścieżkę wróciła reprezentacja Chile, która nie bez problemów pokonała w Santiago Peru 2:1. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla reprezentantów La Roja, albowiem już w dziesiątej minucie, po dośrodkowaniu Isli, futbolówkę z kilku metrów do siatki głową skierował Vidal. Skromne prowadzenie gospodarzy utrzymywało się ponad godzinę, ale w 76. minucie, sprytnym uderzeniem zza pola karnego, Flores doprowadził do wyrównania. Triumfatorzy dwóch poprzednich edycji Copa America nie dali jednak za wygraną i pięć minut przed końcem przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ponownie asystę zanotował Isla, a ponownie na listę strzelców wpisał się Vidal, który tym razem płaskim strzałem zza szesnastki pokonał Gallesego, zapewniając Chilijczykom niezwykle cenne trzy punkty.

Chile – Peru 2:1 (1:0)
1:0 Vidal 10’
1:1 Flores 76’
2:1 Vidal 85’

żółte kartki:
Castillo  – Lobaton

Chile: Bravo – Beausejour, Jara, Roco, Isla – Vidal (89’ Pulgar), Diaz, Aranguiz – Vargas (90+2’ Gutierrez), Castillo (69’ Puch), Alexis Sanchez

Peru: Gallese – Trauco, Rodriguez, Ramos, Corzo – Lobaton (34’ Aquino), Tapia (77’ da Silva) – Cueva, Avila (46’ Ruidiaz), Flores – Guerrero

—————————————

Tempa nie zwalniają za to Brazylijczycy, którzy pokonali na wyjeździe zamykającą stawkę Wenezuelę 2:0 i to pomimo braku Neymara w składzie. Canarinhos objęli prowadzenie w ósmej minucie, kiedy to fatalny błąd popełnił bramkarz gospodarzy Hernandez, który zagrał wprost pod nogi niepilnowanego Gabriela Jesusa, a ten sprytnym lobem otworzył wynik spotkania. Wygraną podopiecznych trenera Tite przypieczętował w 53. minucie Willian, który skutecznie zamknął dośrodkowanie Renato Augusto z lewej strony pola karnego.La Vinotinto po dziesięciu kolejkach wciąż nie doczekali się wygranej.

Wenezuela – Brazylia 0:2 (0:1)
0:1 Gabriel Jesus 8’
0:2 Willian 53’

żółte kartki:
Velasquez, Wilker Angel, Herrera – Paulinho

Wenezuela: Hernandez – Feltscher, Velasquez, Wilker Angel, Rosales – Flores (84’ Herrera), Rincon – Penaranda (73’ Otero), Martinez, Juanpi (60’ Guerra) – Rondon

Brazylia: Alisson – Filipe Luis, Marquinhos, Miranda, Alves – Paulinho, Augusto, Fernandinho – Coutinho (83’ Giuliano), Gabriel Jesus, Willian (90’ Taison)

—————————————

Po dziesiątej kolejce nastąpiła zmiana na pozycji lidera – stratę punktów Urugwaju, wykorzystali Brazylijczycy. Na miejscach premiowanych awansem na mundial znajdują się jeszcze Ekwador i Kolumbia, za których plecami, ze stratą jednego oczka, plasują się Albicelestes. Do czołowej piątki doskoczyły reprezentacje Paragwaju i Chile. Z marzeniami o MŚ powoli żegnają się Peruwiańczycy, Boliwijczycy i wciąż czekający na pierwszy triumf, Wenezuelczycy.

Komentarze