- FC Barcelona pokonała na Camp Nou Atletico Madryt 1-0
- Zwycięską bramkę w niedzielnym spotkaniu zdobył Ferran Torres
- Xavi Hernandez mówi o mistrzostwie Hiszpanii, które zbliża się wielkimi krokami
“Lewandowski jest najlepszym strzelcem ligi”
FC Barcelona pokonała w niedzielę Atletico Madryt 1-0 i zwiększyła przewagę w tabeli nad pozostałymi drużynami. Jest już więc bardzo blisko zdobycia mistrzowskiego tytułu.
Xavi Hernandez podsumował niedzielnego zwycięstwo na Camp Nou. Przekonuje także, że praca nie została jeszcze zakończona.
– Dzisiaj mam takie odczucia, że pokonaliśmy poważną drużynę. Musieliśmy wygrać, by otworzyć sobie drogę do zdobycia ligi. Udało nam się na Metropolitano i musieliśmy to powtórzyć. Mieliśmy trudności, logiczne, bo to wielki zespół, ale sądzę, że to zasłużone zwycięstwo. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Świętowanie takiego zwycięstwa jest normalne, to bezpośredni rywal. Gdybyśmy przegrali mielibyśmy 8 i 10 punktów przewagi, teraz mamy 11 i 16. Mamy przewagę, zostało 8 kolejek, to uprzywilejowana sytuacja. Ale nic nie jest skończone – przestrzega.
Sporym echem odbiła się zmarnowana sytuacja Roberta Lewandowskiego. Egoistyczna decyzja Polaka pokazała, że ciąży na nim presja zdobywania goli, czego w ostatnim czasie nie robi. Xavi ma nadzieję, że powrót do gry Pedriego ułatwi robotę napastnikowi.
– Zgadzam się, że Lewandowski bardzo potrzebuje gola, ale inny napastnicy też. Dzisiaj Ferran był najszczęśliwszym gościem na świecie. Lewandowski, Ansu, który gra mniej, Raphinha są trochę zmartwieni, szczęśliwi ze zwycięstwa, ale zmartwieni, że sami nie trafili do siatki. Lewandowski jest najlepszym strzelcem ligi z 17 golami, jak muszą czuć się inni?
– Obecność Pedriego wzmacnia drużynę. Jestem o tym przekonany, tak samo jest z Frenkiem. Jeśłi Robert miał 2-3 sytuacje, teraz będzie miał 4-5. Na pewno będzie miał okazje do zdobycia gola – mówi trener FC Barcelony.
Zobacz również: Zagraniczne media rozpisują się o Lewandowskim. “W tej chwili nic mu nie wychodzi”
Komentarze