Toni Kroos zakończy karierę. Ancelotti skomentował decyzję gwiazdy Realu

Toni Kroos ogłosił, że po zakończeniu sezonu zamierza przejść na emeryturę. Carlo Ancelotti podczas konferencji prasowej wyznał, że szanuje decyzję pomocnika Realu Madryt.

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY / Alamy Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

“Szanuje jego decyzję, to decyzja faceta z jajami” – komentuje Ancelotti.

Toni Kroos kilka dni temu oficjalnie zapowiedział, że zakończy piłkarską karierę wraz z upływem obecnego sezonu. Decyzja niemieckiego pomocnika wywołała duże poruszenie w świecie futbolu, bowiem nikt nie zakładał, że pomocnik Realu Madryt zdecyduje się na taki ruch. Zanim jednak 34-latek odwiesi buty na kołek, wystąpi jeszcze w dwóch meczach. Najpierw przed własną publicznością będzie miał okazję pożegnać się z kibicami Los Blancos. Później w ostatnim spotkaniu w karierze będzie walczył o triumf w Lidze Mistrzów.

POLECAMY TAKŻE

Decyzję o zakończeniu kariery przez Toniego Kroosa na konferencji prasowej przed meczem z Betisem skomentował Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec przyznał, że szanuje wybór, którego dokonał zawodnik i podkreślił, że zastąpienie piłkarza tej klasy jest prawie niemożliwe.

Weterani i legendy muszą sami decydować o swoim przeznaczeniu. Toni podjął taką decyzję i musimy ją uszanować. Musimy pożegnać go najlepiej, jak potrafimy. Szanuje jego decyzję, to decyzja faceta z jajami, taka jest rzeczywistość – powiedział Carlo Ancelotti cytowany przez portal Madrid Universal.

Zastąpienie kogoś takiego jest prawie niemożliwe, ale ta drużyna ma zasoby w postaci młodych piłkarzy, któzy wezmą na siebie odpowiedzialność i podążą ścieżką wytyczoną przez ostatnie dziesięć lat – przyznał trener Realu Madryt.

Trzeba mieć odwagę, żeby to zrobić. Mam wiele szacunku do tego, co zrobił – skomentował Włoch.

Ostatni mecz Toniego Kroosa w barwach Realu Madryt odbędzie się 1 czerwca, gdy Królewscy zmierzą się z BvB w finale Ligi Mistrzów. Dla doświadczonego pomocnika to szansa na szósty triumf w karierze w rozgrywkach o puchar z wielkimi uszami.

Komentarze