Konflikt na linii Koeman – Laporta trwa. Barca szuka nowego trenera?

Ronald Koeman
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Ronald Koeman

Wszystko wskazuje na to, że dni Rolanda Koemana w FC Barcelonie są już policzone. Taki obrót spraw jest efektem ciągle narastającego konfliktu pomiędzy trenerem i prezydentem klubu. W niedawno wyemitowanym dokumencie “Forca Komean”, agent szkoleniowca nazwał Joana Laportę hipokrytą.

  • Ronald Koeman od początków prezydentury Joana Laporty nie jest pewny swojej przyszłości
  • Holender przez dłuższy czas robił dobrą minę do złej gry
  • Na jaw wyszły interesujące fakty, dzięki dokumentalnemu materiale “Forca Koeman” ukazanym w holenderskiej telewizji

Ronald Koeman na wylocie z FC Barcelony?

Kiedy władzę w klubie po rządach Bartomeu przejmował Joan Laporta, wydawało się, że jest to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Właśnie z nim FC Barcelona doświadczyła największych sukcesów podczas dwóch ostatnich dekad. Wygląda jednak na to, że za kulisami dzieje się sporo ciekawych rzeczy.

Ronald Koeman usłyszał już na wstępie prezydentury Laporty, że nie może być pewny swojej posady. Wszystko w błyskawicznym tempie podłapały wówczas katalońskie media. W pewnym momencie obaj panowie przekazali nieco inne informacje opinii publicznej. Stąd też nie było powodów, aby poświęcać czas na ten temat, ale teraz sprawa nabiera całkiem innego znaczenia.

W niedawno opublikowanym dokumencie “Forca Komean” usłyszeliśmy wiele interesujących faktów. Aktualny szkoleniowiec Blaugrany zmaga się z wielką presją i pomimo dotychczasowych wysiłków, wciąż nie może liczyć na pełne wsparcie zarządu. Odkąd pojawił się Laporta nic nie wygląda tak jak powinno.

Rzuciłem do Laporty, by dał mi znać, jeśli uważa, że nie jestem wystarczająco dobry, by prowadzić Barçę. Jeśli tak jest, kończymy sprawę i adios – brzmiały słowa Koemana.

Powiedziałem Laporcie, co chciałem powiedzieć. Jeśli mnie nie chcesz, załatw to. Ale nie stawiaj mnie w niepewnej sytuacji, w której mówisz mi, że zaczniesz rozglądać się za innymi opcjami – dodał trener.

Oliwy do ognia dolały też słowa wyemitowane w tym dokumencie. W holenderskiej telewizji pojawił się również Rob Jansen, czyli wieloletni agent Koemana.

Decyzja o zwolnieniu Ronalda była szalona. Ale, na szczęście, otoczenie Laporty przekonało go, by Koeman został. Wtedy prezydent wyszedł do mediów i powiedział, że będą razem pracować, że są przyjaciółmi. Przecież to hipokryzja – wyznał.

Media wróżą następce Holendra na Camp Nou

Niewykluczone jest, że niedługo będziemy świadkami zmian na stanowisku trenera Blaugrany. Według Moi Llorensa z ESPN na radarze FC Barcelony znalazł się Roberto Martinez. Opiekun reprezentacji Belgii był już wcześniej łączony z kilkoma europejskimi gigantami.

Co ciekawe, nie jest to informacja wyssana z palca. Bliscy współpracownicy Laporty bardzo dobrze znają Martineza, a w dodatku Hiszpanowi wygasa kontrakt w kadrze pod koniec 2022 r.

Stąd też Ronald Koeman powinien dokończyć tegoroczny sezon, ale nie mamy pewności czy Holender w końcu nie pęknie i poprosi o rozwiązanie kontraktu.

Przeczytaj również: Barcelona przypłaciła mecz z Bayernem kontuzjami

Komentarze