Klubowe Mistrzostwa Świata. Inter rzutem na taśmę pokonał Urawę
Dzisiejszego wieczoru byliśmy świadkami meczu pomiędzy Interem Mediolan a Urawą Red Diamonds w ramach 2. kolejki fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli oczywiście zawodnicy z Włoch, ale piłkarze z Japonii nie mieli zamiaru składać broni, co pokazali już na początku rywalizacji. W 11. minucie ekipa prowadzona przez Macieja Skorżę objęła bowiem prowadzenie. Wówczas do siatki trafił Ryoma Watanabe, który zaskoczył Yanna Sommera.
Mimo że podopieczni Cristiana Chivu dominowali na boisku, to drużyna z Kraju Kwitnącej Wiśni przez większość pojedynku bardzo dzielnie się broniła. Ostatecznie Inter Mediolan zdołał doprowadzić do wyrównania dopiero w 78. minucie starcia, kiedy na listę strzelców wpisał się Lautaro Martinez. Wicemistrzowie Serie A dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki, co udało im się rzutem na taśmę. Mianowicie, w 92. minucie niezwykle cenne trzy punkty zespołowi z Półwyspu Apenińskiego zapewnił Valentin Carboni.
Nicola Zalewski wybiegł dzisiaj w podstawowym składzie drużyny Nerazzurrich, a w przerwie jego miejsce zajął Henrikh Mkhitaryan. Z kolei drugi z naszych rodaków – Piotr Zieliński – wciąż pauzuje z powodu kontuzji i nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Sytuacja w grupie E wygląda następująco – Inter Mediolan ma na swoim koncie 4 punkty, dzięki czemu jest liderem, natomiast Urawa Red Diamonds z zerowym dorobkiem zamyka stawkę. To oznacza, że Japończycy nie mają już szans na awans do fazy pucharowej.
Inter Mediolan – Urawa Red Diamonds 2:1 (0:1)
0:1 Ryoma Watanabe 11′
1:1 Lautaro Martinez 77′
2:1 Valentin Carboni 90+2′